Podczas debaty poświęconej bezpieczeństwu energetycznemu Europy zorganizowanej przez Politykę Insight był obecny sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych ds. europejskich Konrad Szymański. Zabrał głos na temat kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2.
– Komisja czasem ma słabe podstawy prawne i podejmuje działania. W przypadku nord stream 2 ma bardzo mocne podstawy prawne, ale nie podejmuje tych działań. Chciałbym, by Komisja Europejska została rozliczona z tego. Niektorzy mówią, że to projekt gospodarczy. Może i tak, ale to projekt gospodarczy o potężnych implikacjach politycznych – podkreślił minister.
Nord Stream 2 to gazociąg, który ma przesyłać z Rosji do Niemiec północnym szlakiem dodatkowe 55 mld m3 gazu rocznie. Długość gazowej magistrali ma wynieść 1200 km. Zgodnie z zapowiedziami jedynego właściciela spółki Nord Stream 2 AG, czyli rosyjskiego Gazpromu, gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku. Spółka wciąż nie przedstawiła modelu finansowego projektu, mimo wielu wcześniejszych deklaracji. Zgodnie z zapowiedziami miał on zostać przedstawiony do końca marca br. Obecnie mówi się o końcu kwietnia lub maja.