icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Tauron walczy, aby na terenach dotkniętych powodzią była energia

Około tysiąca energetyków ze spółki Tauron Dystrybucja pracuje w poniedziałek na terenach dotkniętych przez powódź – przekazano w poniedziałkowym popołudniowym komunikacie Tauronu. To łącznie około 400 zespołów specjalistów.

Koncern zaapelował do swoich odbiorców dotkniętych powodzią o – w miarę możliwości – oczyszczanie i osuszanie wszystkich elementów instalacji elektrycznej wewnętrznej, czyli znajdującej się za licznikiem poboru energii (przy wyłączonym wyłączniku głównym). Gotowość wewnętrznej infrastruktury odbiorców umożliwi, wraz z pracami na sieci Tauronu Dystrybucji, stopniowe przywracanie dostaw energii.

W poniedziałkowej informacji Tauronu zaznaczono, że awarie są wynikiem zalania i podtopień infrastruktury firmy, wyłączeń prewencyjnych ze względów bezpieczeństwa oraz trudnych warunków pogodowych.

Jak infromował Tauron, w poniedziałek rano bez zasilania w wyniku podtopień i powodzi było ponad 60 tysięcy odbiorców spółki Tauron Dystrybucja. Koncern zapewniał o zmobilizowaniu wszystkich sił, także zewnętrznych, aby przywracać zasilanie tak szybko, jak to możliwe.

W poniedziałek po południu firma nie zaktualizowała liczby wyłączeń, przekazała natomiast szczegóły dotyczące charakteru prowadzonych działań. Jak wyjaśniła, w miejscach, w których wciąż znajduje się woda, obiekty energetyczne są wyłączone ze względów na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom tych terenów.

W miejscowościach, w których nastąpił spadek poziomu wody, służby Tauronu Dystrybucji pracują w terenie, oceniając skalę zniszczeń. Brygady pogotowia energetycznego korzystają z agregatów, pomp i osuszaczy, aby usunąć z obiektów energetycznych zanieczyszczenia pozostawione przez powódź.

Tauron podał, że do lokalizacji uszkodzeń wykorzystywane są drony, a do transportu pracowników i sprzętu quady (poza wozami pogotowia i specjalistycznymi pojazdami). Priorytetem jest dotarcie do uszkodzeń, co nie jest łatwe ze względu na podmokły lub odcięty teren.

– Skala zniszczeń na terenach, przez które przeszła fala powodziowa, jest duża. Prace przy przywracaniu zasilania są w wielu miejscach w trakcie i będą trwały przez kolejne dni – zasygnalizowała rzeczniczka Tauronu Dystrybucji Renata Szczepaniak.

Zaznaczyła, że aby przywracać zasilanie, poza sprawnością infrastruktury Tauronu Dystrybucji, równie ważna jest gotowość instalacji domowych u klientów.

– Po wypompowaniu lub zejściu wody zawsze konieczne jest oczyszczenie i osuszenie wszystkich elementów instalacji elektrycznej wewnętrznej klienta – demontaż gniazdek i usunięcie zalegających przedmiotów i mułu oraz sprawdzenie izolacji instalacji w lokalu. Wszystkie te czynności należy wykonać przed podaniem napięcia przez spółkę, przy wyłączonym wyłączniku głównym na budynku – napisano w informacji Tauronu.

W poniedziałek rano Tauron informował, że najtrudniejsza sytuacja pozostaje na terenie oddziałów Wałbrzych, Opole oraz Jelenia Góra. W części miejscowości, gdzie pogoda się poprawiła, po opadnięciu wody służby rozpoczęły już przywracanie zasilania.

Koncern relacjonował, że wskutek powodzi pozalewane zostały elementy sieci dystrybucyjnej, elektrownie wodne, infrastruktura oświetleniowa i w niewielkim zakresie infrastruktura ciepłownicza. Pełna skala zniszczeń zostanie oszacowana po obniżeniu poziomu wody.

Spółka Tauron Dystrybucja działa na obszarze południowych województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i częściowo podkarpackiego, na obszarze ponad 57 tysięcy kilometrów kwadratowych, co stanowi 18,3 procent powierzchni Polski. Zapewnia dostawy energii elektrycznej dla blisko sześciu milionów klientów.

Polska Agencja Prasowa / BiznesAlert.pl

Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej [Aktualizacja]

Około tysiąca energetyków ze spółki Tauron Dystrybucja pracuje w poniedziałek na terenach dotkniętych przez powódź – przekazano w poniedziałkowym popołudniowym komunikacie Tauronu. To łącznie około 400 zespołów specjalistów.

Koncern zaapelował do swoich odbiorców dotkniętych powodzią o – w miarę możliwości – oczyszczanie i osuszanie wszystkich elementów instalacji elektrycznej wewnętrznej, czyli znajdującej się za licznikiem poboru energii (przy wyłączonym wyłączniku głównym). Gotowość wewnętrznej infrastruktury odbiorców umożliwi, wraz z pracami na sieci Tauronu Dystrybucji, stopniowe przywracanie dostaw energii.

W poniedziałkowej informacji Tauronu zaznaczono, że awarie są wynikiem zalania i podtopień infrastruktury firmy, wyłączeń prewencyjnych ze względów bezpieczeństwa oraz trudnych warunków pogodowych.

Jak infromował Tauron, w poniedziałek rano bez zasilania w wyniku podtopień i powodzi było ponad 60 tysięcy odbiorców spółki Tauron Dystrybucja. Koncern zapewniał o zmobilizowaniu wszystkich sił, także zewnętrznych, aby przywracać zasilanie tak szybko, jak to możliwe.

W poniedziałek po południu firma nie zaktualizowała liczby wyłączeń, przekazała natomiast szczegóły dotyczące charakteru prowadzonych działań. Jak wyjaśniła, w miejscach, w których wciąż znajduje się woda, obiekty energetyczne są wyłączone ze względów na potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom tych terenów.

W miejscowościach, w których nastąpił spadek poziomu wody, służby Tauronu Dystrybucji pracują w terenie, oceniając skalę zniszczeń. Brygady pogotowia energetycznego korzystają z agregatów, pomp i osuszaczy, aby usunąć z obiektów energetycznych zanieczyszczenia pozostawione przez powódź.

Tauron podał, że do lokalizacji uszkodzeń wykorzystywane są drony, a do transportu pracowników i sprzętu quady (poza wozami pogotowia i specjalistycznymi pojazdami). Priorytetem jest dotarcie do uszkodzeń, co nie jest łatwe ze względu na podmokły lub odcięty teren.

– Skala zniszczeń na terenach, przez które przeszła fala powodziowa, jest duża. Prace przy przywracaniu zasilania są w wielu miejscach w trakcie i będą trwały przez kolejne dni – zasygnalizowała rzeczniczka Tauronu Dystrybucji Renata Szczepaniak.

Zaznaczyła, że aby przywracać zasilanie, poza sprawnością infrastruktury Tauronu Dystrybucji, równie ważna jest gotowość instalacji domowych u klientów.

– Po wypompowaniu lub zejściu wody zawsze konieczne jest oczyszczenie i osuszenie wszystkich elementów instalacji elektrycznej wewnętrznej klienta – demontaż gniazdek i usunięcie zalegających przedmiotów i mułu oraz sprawdzenie izolacji instalacji w lokalu. Wszystkie te czynności należy wykonać przed podaniem napięcia przez spółkę, przy wyłączonym wyłączniku głównym na budynku – napisano w informacji Tauronu.

W poniedziałek rano Tauron informował, że najtrudniejsza sytuacja pozostaje na terenie oddziałów Wałbrzych, Opole oraz Jelenia Góra. W części miejscowości, gdzie pogoda się poprawiła, po opadnięciu wody służby rozpoczęły już przywracanie zasilania.

Koncern relacjonował, że wskutek powodzi pozalewane zostały elementy sieci dystrybucyjnej, elektrownie wodne, infrastruktura oświetleniowa i w niewielkim zakresie infrastruktura ciepłownicza. Pełna skala zniszczeń zostanie oszacowana po obniżeniu poziomu wody.

Spółka Tauron Dystrybucja działa na obszarze południowych województw: dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i częściowo podkarpackiego, na obszarze ponad 57 tysięcy kilometrów kwadratowych, co stanowi 18,3 procent powierzchni Polski. Zapewnia dostawy energii elektrycznej dla blisko sześciu milionów klientów.

Polska Agencja Prasowa / BiznesAlert.pl

Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej [Aktualizacja]

Najnowsze artykuły