Tauron: Rynek mocy albo kolejne odpisy na aktywach

18 sierpnia 2016, 11:37 Alert

– Zakładamy pozytywny wpływ rynku mocy na nasze możliwości wytwórcze. Jeżeli okaże się, że nie zostanie on wcielony w życie wówczas będziemy zmuszeni do dokonywania kolejnych odpisów. Jesteśmy jednak optymistami co do ryku mocy – powiedział podczas konferencji wynikowej za pierwsze półrocze tego roku Marek Wadowski, wiceprezes zarządu Grupy Tauron ds. finansów. Odniósł się on także do przyszłości kopalni w Brzeszczach.

– W pierwszym półroczu dokonaliśmy odpisu z tytułu utraty wartości naszych farm wiatrowych i części bloków konwencjonalnych. Ujęcie odpisu wpłynęło na obniżenie wyniku EBIT o ok. 700 mln zł oraz wyniku netto o ok. 600 mln zł. Odpisy nie mają wpływu na sytuację gotówkową Grupy – wiceprezes zarządu Grupy Tauron. Podkreślił on, że jeśli mechanizm rynku mocy nie zostanie wprowadzony wówczas spółka będzie zmuszona dokonać kolejnych odpisów.

fot. Maciej Dorosiński

– Kopalnia w Brzeszczach generuje ujemną EBITDA. Nie jest to zaskakująca sytuacja.Zakładaliśmy, że na początkowym etapie taki scenariusz będzie miał miejsce. Uruchomiliśmy dwie ściany – jedną w kwietniu drugą w czerwcu. Liczymy, że wyniki kopalni w Brzeszczach w drugim półroczu będą lepsze a wydobycie osiągnie wyższy poziom – podkreślił Wadowski.

– Patrząc na sytuację rynkową i na samą konstrukcję rynku, zauważymy, że na skutek pojawienia się OZE, które mają krańcowe koszty bliskie zeru, paradygmat rynku opartego właśnie o koszty krańcowe się rozsypał. Jeżeli mają na nim funkcjonować duże jednostki o koszcie różnym od zera czyli takie, które spalają węgiel czy gaz, to rynek mocy jest absolutnie niezbędnym elementem zdrowego funkcjonowania rynku. Bez wspomnianych jednostek trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie systemu w najbliższych latach. To pokazuje, że rynek mocy musi wejść w życie. Spójrzmy na Europę. Mamy przykład brytyjski, gdzie rynek mocy został wprowadzony i zaakceptowany przez Komisję Europejską. Nie widzę przeciwwskazań co do tego, aby rynek mocy stał się częścią naszego krajobrazu rynku energetycznego – powiedział Jarosław Broda, wiceprezes zarządu Grupy Tauron ds. strategii i rozwoju.

– Zupełnie innym pytaniem jest to, jak on będzie ostatecznie wyglądał i czy Komisja Europejska się zgodzi, czy nie. Nie moją rolą jest to, aby komentować przyszłe decyzje KE. W kwestii projektu rynku mocy to ministerstwo otrzymało od nas uwagi – dodał.

Zapytany przez dziennikarza BiznesAlert.pl o rozmowy z Głównym Instytutem Górnictwa w sprawie testów składowania CO2 w zakładzie górniczym Sobieski stwierdził, że Grupa Tauron prowadzi projektów zmierzających do tego, aby znaleźć inne możliwości wykorzystania węgla, ale znaleźć metodę jego wychwycenia i magazynowania.

– Realizujemy wiele projektów badawczych, np. instalacja odchwytu w Jaworznie, w Łaziskach. Rozmawiamy z innymi, dużymi graczami na temat wykorzystania CO2. Mamy cały pakiet programów z tym związanych – powiedział wiceprezes Broda.