icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Tchórzewski: Polska chce atomu ale czeka na model finansowy

Polska nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie budowy elektrowni jądrowej. Problemem pozostaje model finansowania projektu – mówił w trakcie konferencji podsumowującej dwa lat funkcjonowania ministerstwa energii szef resortu Krzysztof Tchórzewski.

– Nie podjęto jeszcze decyzje w sprawie energetyki jądrowej. To sprawa dotycząca modelu finansowania. Uznajemy, że trzeba budować energetykę niskoemisyjną, jaką jest atom – powiedział.

Polska nadal nie określiła kształtu swojego miksu energetycznego, przez co nie jest jasne, ile powstanie bloków jądrowych, o jakiej mocy, ile trzeba będzie za to zapłacić i kto zapewni finansowanie. Według wstępnych założeń miksu przedstawionych przez wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego, energia jądrowa może funkcjonować w nim „potencjalnie”. Przekonywał, że jest dla niej miejsce, bo będzie miała rolę uzupełniającą i „nie stoi w kolizji” z węglem.

Z kolei pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej poinformował, że pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce mogłaby powstać na początku przyszłej dekady. – To jest mniej więcej rok 2030-2031 – powiedział na antenie Polskiego Radio. – Termin ogłoszenia strategii polityki energetycznej odsuwa się z powodu innych, równoległych prac, m. in. nad rynkiem mocy. Od tego zależy strategia. Będzie w niej miejsce na energię jądrową – zapewnił minister Naimski w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Polska nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie budowy elektrowni jądrowej. Problemem pozostaje model finansowania projektu – mówił w trakcie konferencji podsumowującej dwa lat funkcjonowania ministerstwa energii szef resortu Krzysztof Tchórzewski.

– Nie podjęto jeszcze decyzje w sprawie energetyki jądrowej. To sprawa dotycząca modelu finansowania. Uznajemy, że trzeba budować energetykę niskoemisyjną, jaką jest atom – powiedział.

Polska nadal nie określiła kształtu swojego miksu energetycznego, przez co nie jest jasne, ile powstanie bloków jądrowych, o jakiej mocy, ile trzeba będzie za to zapłacić i kto zapewni finansowanie. Według wstępnych założeń miksu przedstawionych przez wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego, energia jądrowa może funkcjonować w nim „potencjalnie”. Przekonywał, że jest dla niej miejsce, bo będzie miała rolę uzupełniającą i „nie stoi w kolizji” z węglem.

Z kolei pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej poinformował, że pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce mogłaby powstać na początku przyszłej dekady. – To jest mniej więcej rok 2030-2031 – powiedział na antenie Polskiego Radio. – Termin ogłoszenia strategii polityki energetycznej odsuwa się z powodu innych, równoległych prac, m. in. nad rynkiem mocy. Od tego zależy strategia. Będzie w niej miejsce na energię jądrową – zapewnił minister Naimski w rozmowie z BiznesAlert.pl.

Najnowsze artykuły