Dążymy do tego, by określić naszą przyszłość na zasadzie konsensusu z Komisją Europejską – powiedział w trakcie odbywającego się w Warszawie XIV Kongresu Nowego Przemysłu minister energii Krzysztof Tchórzewski. – Cały czas nie precyzujemy polityki energetycznej, ponieważ rozwiązujemy gorące bieżące problemy – dodał.
Jego zdaniem w Europie wylansowano „postawę antywęglową” przy jednoczesnym braku konstruktywnych rozmów na temat „możliwości i uwarunkowań”.
– Nie wstąpiliśmy do Unii Europejskiej po to, żeby upaść gospodarczo, tylko żeby uczestniczyć we wspólnym rynku i uzyskać możliwość rozwoju – podkreślił. – Trendy związane z polityką energetyczną zaczynają się dookreślać – dodał minister.
Odniósł się także do problemów górnictwa. Zwrócił uwagę, że przy dyskusji o ograniczeniu udziału węgla w polskiej energetyce, zapomina się, że w ciągu ostatnich 20 lat zamykano kopalnie.
– Mamy szansę na to, aby emisja w Polsce znacząco się zmniejszała – powiedział Tchórzewski.
– Deklaracja resortu energii i rządu jest jednoznaczna. Nie ma w Polsce możliwości, aby prowadzona była szkodliwa polityka zmniejszenia wydobycia węgla, tym bardziej, że mamy duże potrzeby energetyczne. Wszystko wskazuje na to, że przekroczymy znacząco 2 proc. zużycia energii w stosunku do 2016 roku – dodał.
Skomentował także kwestię derogacji na rynku mocy. – To nie są łatwe rozmowy, ale czynimy pewne postępy. Istnieje nadzieja na to, żeby uzyskać ogólnokrajowy mechanizm – powiedział. – Bez rynku mocy nasza energetyka i tempo rozwoju OZE są nie do utrzymania. W ciągu najbliższych lat OZE nie będą mogły funkcjonować bez rezerwy mocy konwencjonalnej – powiedział.
