Podczas konferencji prasowej Polskiej Agencji Prasowej minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował o przyczynach przejęcia aktywów francuskiego EDF w Polsce przez Polską Grupę Energetyczną. Jego zdaniem był to ruch w celu obrony przed wrogim przejęciem i wyjście do dalszych inwestycji.
– Moc zainstalowania PGE wzrośnie o 25 procent, a wytwarzanie ciepła o 100 procent, co świadczy o skali transakcji. Grupa jest liderem ciepłowniczym, przed którym stoją nowe wyzwania.
– Sektory strategiczne w razie prywatyzacji mogą powodować różne zakłócenia. Zakup Elektrowni Połaniec i aktywów EDF był transparentny. Dokonał go rząd francuski. Jednak przy dalszej sprzedaży sprzedawca staje się otwarty na działalność na rynku i chce sprzedać dobra po jak najwyższej cenie – ocenił minister energii Krzysztof Tchórzewski.
– Infrastruktura krytyczna musi być kontrolowana przez państwo, aby uniknąć wrogiego przejęcia. To może być przejęcie gospodarcze lub polityczne. Ta decyzja o zmniejszeniu dywidend była z dwóch stron słuszna: dało to kilka ładnych miliardów na inwestycje, a z drugiej strony to kwestia bezpieczeństwa energetycznego – ocenił minister. – Możemy być pewni, że państwo kontroluje dostawy energii do państwa i przedsiębiorców. Bez tego nikt nie jest w stanie inwestować.
Zdaniem ministra przejęcie aktywów EDF spowodowało, że pojawili się inwestorzy długoterminowi. – Postanowiliśmy, że spółki mają być bogatsze i powiększać majątek, co spowodowało większe zainteresowanie akcjami spółek elektroenergetycznych, a także paliwowych, co jest ważniejsze od możliwości chwilowego zysku z dywidendy. Z punktu widzenia przyszłości analizy pokazują, że szybciej będą zyskiwały akcje przy inwestycjach w majątek niż wypłatach dywidendy – podsumował minister Tchórzewski. – To ważne także z punktu widzenia stabilności, jeśli chodzi o program budowy energetyki polskiej, a więc dalszych inwestycji. Zwiększanie majątku zwiększa potencjał inwestycji.
– Będziemy używać nazwy PGE Energia Cieplna. To kolejny krok na drodze do realizacji strategii Grupy ogłoszonej we wrześniu zeszłego roku. Ma ona na celu budowę stabilnych fundamentów do dalszego rozwoju – powiedział prezes PGE, Henryk Baranowski.
Na pytanie BiznesAlert.pl o to, czy i kto był zainteresowany „wrogim przejęciem” aktywów EDF minister energii odmówił odpowiedzi na ten temat. Później dodał, że trudno ocenić skąd pochodzi kapitał funduszy inwestujących w takie aktywa. Według ministra często ukrywają się za nimi „wielcy gracze”. – Z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego i finansowego obywateli te sprawy są niezwykle ważne – powiedział Tchórzewski.
– Przejęcie głównych aktywów cieplnych w kraju to jest gratka z punktu widzenia polityki – dodał. Jego zdaniem aktywa mogły przejąć fundusze związane z terrorystami lub wrogimi państwami.
Wojciech Jakóbik