Polska będzie podejmowała działania będące „legalną ucieczką do przodu” w związku z działaniami na rzecz dekarbonizacji w Unii Europejskiej, poinformował minister energii Krzysztof Tchórzewski.
„Nasze działania to będzie forma legalnej ucieczki do przodu” – powiedział Tchórzewski dziennikarzom, komentując środowe stanowisko Parlamentu Europejskiego w sprawie kształtu reformy unijnego systemu pozwoleń na emisję CO2 (ETS).
„Rozwiązania, które osłabią naszą gospodarkę, nie mogą być spokojnie przyjmowane. Nie po to Polska wstępowała do Unii Europejskiej, by nasz dochód narodowy był w 2030 roku niższy niż obecnie” – powiedział minister.
Dodał, że Polska będzie starała się budować koalicję na rzecz modyfikacji polityki unijnej w tej dziedzinie. Jego zdaniem, niektóre propozycje tzw. pakietu zimowego są sprzeczne z zapisami traktatowymi.
„Według nas decyzje w sprawach energetycznych decyzje powinny być podejmowane jednogłośnie. Możemy złożyć zdanie odrębne, ale myślę, że do tego nie dojdzie” – powiedział minister środowiska Jan Szyszko.
W tym tygodniu Parlament Europejski poparł plan zaostrzenia limitów emisji gazów cieplarnianych na rynku uprawnień do emisji dwutlenku węgla (unijny system handlu przydziałami emisji). Europosłowie poprali wniosek Komisji Europejskiej o zwiększenie tzw. „współczynnika linearnej redukcji” (ograniczenia liczby uprawnień), w celu ograniczenia emisji dwutlenku węgla o 2,2% od 2021 roku. Według parlamentarzystów, współczynnik powinien być znowelizowany i podniesiony do 2,4% tak szybko jak to tylko możliwe. Są też zgodni co do tego, że od 1 stycznia 2021 r. anulowanych powinno zostać 800 mln uprawnień umieszczonych w rezerwie stabilności rynkowej od 1 stycznia 2021 r.
ISBNews