To Rosja i OPEC+ podnoszą ceny ropy, a nie embargo Zachodu

31 maja 2022, 07:00 Alert

Sekretariat kartelu naftowego OPEC podaje, że porozumienie naftowe OPEC+ z udziałem dwunastu krajów spoza tej organizacji jest realizowane w 220 procentach. Oznacza to, że producenci OPEC+ ograniczają podaż ropy ponad miarę przyczyniając się do dalszego wzrostu cen ropy niezależnie od embargo Zachodu na dostawy z Rosji.

Minister energetyki Rosji przemawia na spotkaniu OPEC+. Fot. Ministerstwo energetyki Rosji
Minister energetyki Rosji przemawia na spotkaniu OPEC+. Fot. Ministerstwo energetyki Rosji

Według danych OPEC wydobycie ropy w krajach OPEC+, na czele z Arabią Saudyjską i Rosją, spadło o 220 procent w stosunku do cięć uzgodnionych w porozumieniu naftowym. Spadek w OPEC wyniósł 162 procent układu (największy producent kartelu to Arabia), a w krajach spoza OPEC należących do układu o 321 procent. Największy producent tej grupy to Rosja. OPEC+ wydobyło 2,6 mln baryłek dziennie mniej niż uzgodniono w porozumieniu.

Czerwcowe spotkanie OPEC+ ma być okazją do dyskusji o tym, czy zwiększyć podaż ropy bardziej, niż zostało uzgodnione do tej pory, czyli o 432 tysiące baryłek miesięcznie. Państwa grupy nie zgodziły się na taki ruch pomimo apeli USA o zwiększenie podaży w celu ograniczenia wzrostu cen na stacjach paliw, który jest kontynuowany niezależnie od embargo państw anglosaskich na dostawy ropy z Rosji, któremu od 30 maja towarzyszy częściowy zakaz dostaw z tego kierunku do Unii Europejskiej.

Interfax/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Nowe porozumienie naftowe i meksykańska masakra ropą naftową (ANALIZA)