Wiceminister Tobiszowski poinformował, że trwają intensywne prace nad szczegółami programu. Przypomniał, że ma on służyć m.in. przywróceniu terenów poprzemysłowych do życia gospodarczego, jak niegdyś miało to miejsce np. w Niemczech. Działania w tym zakresie mają być spójne z zaprezentowanym w grudniu przez rząd Programem dla Śląska.
Oficjalna inauguracja programu wsparcia regionów górniczych przez Komisję Europejską – jak relacjonował w środę w Sejmie Tobiszowski – odbyła się w grudniu ub. roku w Strasburgu. Nad szczegółami programu odnośnie Górnego Śląska pracują obecnie dwie grypy robocze.
W dotychczasowych rozmowach ustalono m.in. wstępne kryteria projektów realizowanych w ramach programu. Jak mówił Tobiszowski, chodzi m.in. o przygotowane już inwestycje, możliwe do szybkiej realizacji, a także przedsięwzięcia innowacyjne. Jedna z grup roboczych analizuje kwestie rozwoju gospodarczego i strukturalnego transformacji regionów pogórniczych, druga – kwestie eko-innowacji i zaawansowanych technologii węglowych.
„To pokazuje kierunek, w którym chcemy iść w ramach tych programów” – powiedział wiceminister, który liczy na to, że taki program wsparcia, przywracający do życia tereny poprzemysłowe i nadający im nowe funkcje, stanie się wzorem dla innych regionów w Polsce i w Europie.
W ocenie Tobiszowskiego, fakt, że gotowy jest już także rządowy Program dla Śląska, w którym zawarto katalog konkretnych przedsięwzięć do realizacji, wzmacnia polską pozycję w rozmowach z Komisją Europejską o programie wsparcie dla Śląska jako regionu górniczego.
Wiceminister wskazał, że w realizację programu włączonych będzie wiele podmiotów: samorządy, instytucje naukowo-badawcze, strefy ekonomiczne i przedsiębiorstwa. „Jeśli chodzi o instytucje, gama jest bardzo szeroka, nie ma tutaj zamkniętych pól. Bardziej nam chodzi o aktywność, o pokazanie pewnych rozwiązań, które mogą być wdrożone i zmienić charakter – w tym przypadku woj. śląskiego i terenów poprzemysłowych” – wyjaśnił wiceszef resortu energii.
Uruchamiany przez Komisję Europejską program dla regionów górniczych w okresie transformacji to jedno z działań towarzyszących strategii nakreślonej w przyjętym przed rokiem unijnym pakiecie „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków”. W grudniu do założeń programu odniósł się w specjalnym stanowisku Związek Zawodowy Górników w Polsce, który sprzeciwia się temu, by warunkiem unijnego wsparcia dla regionów górniczych w okresie ich transformacji było odejście od węgla jako surowca energetycznego.
Przedstawiciele Ministerstwa Energii w swoich wcześniejszych wystąpieniach wielokrotnie zapewniali, że węgiel jeszcze długo będzie podstawowym nośnikiem energii w Polsce. Szacuje się, że około roku 2050 udział tego surowca (łącznie węgla kamiennego i brunatnego) w krajowym miksie energetycznym spadnie z obecnych ponad 80 proc. do około 50 proc., jednak nie będzie to efektem znaczącego zmniejszenia zużycia węgla. Resort zakłada, że produkcja węgla pozostanie na poziomie zbliżonym do obecnego, przy wzroście udziału energii z innych źródeł, które będą zaspokajać dynamicznie rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną w kraju.
Idea programu wsparcia dla regionów górniczych wynika z unijnych dokumentów: „Rodzime złoża w transformacji energetyki UE” Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego z 25 maja 2016 r. oraz „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” Komisji Europejskiej z 30 listopada 2016 r. Zgodnie z tymi dokumentami, KE chce pomóc w dwóch wymiarach: restrukturyzacji regionów górniczych, w których zaprzestano wydobycia węgla (pod kątem infrastrukturalnym i społecznym) oraz prac badawczo-rozwojowych dotyczących czystych technologii węglowych, alternatywnych form eksploatacji węgla czy wykorzystywania i magazynowania dwutlenku węgla.
Jak informowało Ministerstwo Energii, w październiku ub. roku w siedzibie resortu odbyło się spotkanie z przedstawicielami Komisji Europejskiej, dotyczące unijnego Projektu Wsparcia Regionów Górniczych. Kolejne spotkanie zaplanowano w pierwszym kwartale przyszłego roku w Katowicach. Wcześniej rozmawiano na ten temat także w Czechach i na Słowacji.
Natomiast jesienią ub. roku minister energii Krzysztof Tchórzewski przedstawił w Katowicach pomysł funduszu na rewitalizację terenów poprzemysłowych oraz wsparcie rozwoju nowej działalności gospodarczej na takich obszarach, nazwanego potocznie Funduszem dla Śląska. Miałby on być finansowany po połowie ze środków krajowych i unijnych, a jego proponowany budżet to ok. 9 mld zł (ok. 2 mld euro).