icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Tobiszowski: Węgiel jest podstawą rozwoju OZE w Polsce (ROZMOWA)

– Węgiel poza tym, że jest stabilizatorem polskiego systemu energetycznego, jest podstawą rozwoju OZE w naszym kraju – przekonuje Poseł do Parlamentu Europejskiego i były wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Jak Pan ocenia założenia Europejskiego Zielonego Ładu?

Grzegorz Tobiszowski: Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że musimy troszczyć się i skutecznie działać na rzecz ochrony klimatu. To pewnego rodzaju odpowiedzialność za losy świata i przyszłych pokoleń. I dzisiaj wyzwania związane z ochroną klimatu to jedne z najważniejszych wyzwań stojących przed Unia Europejską. Z tego punktu widzenia nie dziwi priorytet nadany przez Ursulę von der Leyen. Natomiast należy pamiętać, że Europa nie może podążać za wyznaczonymi zmianami samotnie. Klimat mamy jeden i nawet najbardziej skuteczne działania zmierzające do obniżenia emisji CO2 nie będą miały sensu, jeśli duzi światowi gracze, jak USA, Indie czy Chiny nie dołożą starań, by chronić nasz klimat. Tymczasem dane U.S. Energy Information Administration przedstawione na konferencji SILESIA 2030 (4.03.2020 r.) wskazują na znaczny wzrost produkcji węgla w Azji do 2050 roku.

Czy gospodarka europejska jest w stanie zmieniać się tak szybko, jak chcieliby zwolennicy ambitnej polityki klimatycznej?

Odnoszę wrażenie, że pomimo zapewnień o tym, że transformacja energetyczna ma być sprawiedliwa nie do końca ma to przełożenie na działania rzeczywiste, o czym świadczy już nie tylko piętnowanie węgla jako źródła zanieczyszczeń, ale także próby wyłączenia gazu w kontekście finansowania inwestycji energetycznych. Tymczasem musimy pamiętać o bezpieczeństwie energetycznym, które jest fundamentem każdego państwa. Bezpieczeństwie rozumianym jako prawo dostępu do energii w każdym czasie, energii dającej możliwości rozwoju gospodarczego. Jej rola jest bezcenna i ma szczególne znaczenie dla interesu narodowego.

Jakie miejsce dla węgla znajdzie się w dekarbonizującej się Europie?

Jeszcze jako wiceminister energii podjąłem działania zmierzające do zawiązania sojuszu węglowo-ozowego. Jej celem było pokazanie, że te dwa źródła energii mogą się doskonale uzupełniać w systemie energetycznym. Ba, węgiel poza tym, że jest stabilizatorem polskiego systemu energetycznego, jest podstawą rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) w naszym kraju. Dlatego niezwykle istotne jest wprowadzanie odpowiedzialnych zmian w miksach energetycznych poszczególnych państw europejskich, budowanie stabilnego systemu, odpowiedzialna i sprawiedliwa transformacja z uwzględnieniem OZE, ale z poszanowaniem paliw tradycyjnych.

Zwłaszcza, że dzięki nowoczesnej technologii możemy je wykorzystywać tak, aby nie wpływać negatywnie na klimat i zanieczyszczać powietrze. Stąd obecność na naszej marcowej międzynarodowej konferencji Angelosa Kokkinosa z Departamentu Energii USA, który zaprezentował bezemisyjną technologię spalania węgla. A to tylko jeden z przykładów na to, że nie należy skreślać tego paliwa.

Jakie działania należy podjąć w celu zabezpieczenia interesów Polski w planie dążenia do neutralności klimatycznej?

Głos Polski musi być szczególnie słyszalny. Stąd zainicjowałem wspomniany cykl konferencji SILESIA 2030, których celem jest nie tylko wsparcie procesów przemian regionów górniczych, ale i mobilizacja środowisk na rzecz ochrony paliw tradycyjnych. Efektem rozmów było podpisanie „Rezolucji Śląskiej” – zawierającej założenia odpowiedzialnej drogi do ochrony klimatu w Europie. Wierzę, że rezolucja sygnowana przez przedstawicieli polskiego rządu, naszych parlamentarzystów, zarządy czterech województw, na których znajdują się złoża surowców, tj. śląskiego, lubelskiego, małopolskiego i podkarpackiego oraz prezydentów śląskich miast zostanie zauważony, a jego postulaty uwzględnione w scenariuszu przemian społeczno-gospodarczych związanych z Europejskim Zielonym Ładem. Treści zostały pozytywnie ocenione m.in. przez Scotta Fostera z ramienia komisji gospodarczej UNECE (Organizacji Narodów Zjednoczonych), który zaprasza nas do projektu stworzenia międzynarodowego sojuszu na rzecz paliw kopalnych i promocji ich ekologicznego wykorzystywania.

Czy i w jakim terminie Polska powinna odejść od węgla w energetyce?

Nieodpowiedzialnym byłoby wskazanie konkretnej daty. Jeśli podkreślamy, że w całym procesie przemiany najważniejsze jest bezpieczeństwo energetycznego naszego kraju, ale i ochrona miejsc pracy (w woj. śląskim to ok 250 . osób) to zmniejszenie udziału węgla w polskiej energetyce może nastąpić tylko przy zminimalizowaniu skutków społeczno-gospodarczych oraz przy pewności, że OZE i jej technologie dadzą nam pewność dostaw energii w każdym czasie. To kwestia fundamentalna.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

Świrski: Strategia energetyczna jest jak matematyka. Nie wszystkie równania można rozwiązać (ROZMOWA)

– Węgiel poza tym, że jest stabilizatorem polskiego systemu energetycznego, jest podstawą rozwoju OZE w naszym kraju – przekonuje Poseł do Parlamentu Europejskiego i były wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Jak Pan ocenia założenia Europejskiego Zielonego Ładu?

Grzegorz Tobiszowski: Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że musimy troszczyć się i skutecznie działać na rzecz ochrony klimatu. To pewnego rodzaju odpowiedzialność za losy świata i przyszłych pokoleń. I dzisiaj wyzwania związane z ochroną klimatu to jedne z najważniejszych wyzwań stojących przed Unia Europejską. Z tego punktu widzenia nie dziwi priorytet nadany przez Ursulę von der Leyen. Natomiast należy pamiętać, że Europa nie może podążać za wyznaczonymi zmianami samotnie. Klimat mamy jeden i nawet najbardziej skuteczne działania zmierzające do obniżenia emisji CO2 nie będą miały sensu, jeśli duzi światowi gracze, jak USA, Indie czy Chiny nie dołożą starań, by chronić nasz klimat. Tymczasem dane U.S. Energy Information Administration przedstawione na konferencji SILESIA 2030 (4.03.2020 r.) wskazują na znaczny wzrost produkcji węgla w Azji do 2050 roku.

Czy gospodarka europejska jest w stanie zmieniać się tak szybko, jak chcieliby zwolennicy ambitnej polityki klimatycznej?

Odnoszę wrażenie, że pomimo zapewnień o tym, że transformacja energetyczna ma być sprawiedliwa nie do końca ma to przełożenie na działania rzeczywiste, o czym świadczy już nie tylko piętnowanie węgla jako źródła zanieczyszczeń, ale także próby wyłączenia gazu w kontekście finansowania inwestycji energetycznych. Tymczasem musimy pamiętać o bezpieczeństwie energetycznym, które jest fundamentem każdego państwa. Bezpieczeństwie rozumianym jako prawo dostępu do energii w każdym czasie, energii dającej możliwości rozwoju gospodarczego. Jej rola jest bezcenna i ma szczególne znaczenie dla interesu narodowego.

Jakie miejsce dla węgla znajdzie się w dekarbonizującej się Europie?

Jeszcze jako wiceminister energii podjąłem działania zmierzające do zawiązania sojuszu węglowo-ozowego. Jej celem było pokazanie, że te dwa źródła energii mogą się doskonale uzupełniać w systemie energetycznym. Ba, węgiel poza tym, że jest stabilizatorem polskiego systemu energetycznego, jest podstawą rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) w naszym kraju. Dlatego niezwykle istotne jest wprowadzanie odpowiedzialnych zmian w miksach energetycznych poszczególnych państw europejskich, budowanie stabilnego systemu, odpowiedzialna i sprawiedliwa transformacja z uwzględnieniem OZE, ale z poszanowaniem paliw tradycyjnych.

Zwłaszcza, że dzięki nowoczesnej technologii możemy je wykorzystywać tak, aby nie wpływać negatywnie na klimat i zanieczyszczać powietrze. Stąd obecność na naszej marcowej międzynarodowej konferencji Angelosa Kokkinosa z Departamentu Energii USA, który zaprezentował bezemisyjną technologię spalania węgla. A to tylko jeden z przykładów na to, że nie należy skreślać tego paliwa.

Jakie działania należy podjąć w celu zabezpieczenia interesów Polski w planie dążenia do neutralności klimatycznej?

Głos Polski musi być szczególnie słyszalny. Stąd zainicjowałem wspomniany cykl konferencji SILESIA 2030, których celem jest nie tylko wsparcie procesów przemian regionów górniczych, ale i mobilizacja środowisk na rzecz ochrony paliw tradycyjnych. Efektem rozmów było podpisanie „Rezolucji Śląskiej” – zawierającej założenia odpowiedzialnej drogi do ochrony klimatu w Europie. Wierzę, że rezolucja sygnowana przez przedstawicieli polskiego rządu, naszych parlamentarzystów, zarządy czterech województw, na których znajdują się złoża surowców, tj. śląskiego, lubelskiego, małopolskiego i podkarpackiego oraz prezydentów śląskich miast zostanie zauważony, a jego postulaty uwzględnione w scenariuszu przemian społeczno-gospodarczych związanych z Europejskim Zielonym Ładem. Treści zostały pozytywnie ocenione m.in. przez Scotta Fostera z ramienia komisji gospodarczej UNECE (Organizacji Narodów Zjednoczonych), który zaprasza nas do projektu stworzenia międzynarodowego sojuszu na rzecz paliw kopalnych i promocji ich ekologicznego wykorzystywania.

Czy i w jakim terminie Polska powinna odejść od węgla w energetyce?

Nieodpowiedzialnym byłoby wskazanie konkretnej daty. Jeśli podkreślamy, że w całym procesie przemiany najważniejsze jest bezpieczeństwo energetycznego naszego kraju, ale i ochrona miejsc pracy (w woj. śląskim to ok 250 . osób) to zmniejszenie udziału węgla w polskiej energetyce może nastąpić tylko przy zminimalizowaniu skutków społeczno-gospodarczych oraz przy pewności, że OZE i jej technologie dadzą nam pewność dostaw energii w każdym czasie. To kwestia fundamentalna.

Rozmawiał Wojciech Jakóbik

Świrski: Strategia energetyczna jest jak matematyka. Nie wszystkie równania można rozwiązać (ROZMOWA)

Najnowsze artykuły