BezpieczeństwoEnergetykaGaz.Infrastruktura

Trójmorze nie jest przeciwko, ale na rzecz integracji (RELACJA)

Podczas Atlantic Council PISM Global Forum 2017 w Warszawie prezydent Chorwacji zapowiedziała, że kraje Trójmorza zwrócą się do Komisji Europejskiej o powołanie specjalnego funduszu na nową infrastrukturę w regionie. Przywódcy Bułgarii, Chorwacji i Estonii rozmawiali o jego potencjale.

– Inicjatywa w wysokim stopniu zyskała rozpoznawalność na poziomie międzynarodowym – powiedziała prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović. – Chodzi o zwiększanie ilości połączeń. Po upadku Muru Berlińskiego zaniedbaliśmy połączenia na linii Północ-Południe. Obecnie mało ludzi podróżuje z Zagrzebia do Wiednia koleją i zajmuje to mniej więcej tyle czasu, co w okresie imperium austro-węgierskiego.

– Wykorzystaliśmy już do granic rozmowy. Czas na pragmatyczne działania – ocenił Rumen Radew, prezydent Bułgarii. – Jest jeszcze jeden bardzo ważny element. Musimy rozmawiać z partnerami z całego świata. Musimy zapraszać inwestorów z USA, Chin i innych krajów. To droga przed nami.

– Kraje Europy Środkowo-Wschodniej należy połączyć z Korytarzem Południowym. To ważne z punktu widzenia dywersyfikacji. Będziemy też działać z Grecją przy budowie terminalu LNG – dodał bułgarski przywódca.

– Jestem tutaj, by pokazać firmom estońskim, że na południu jest rynek liczący 100 mln ludzi – powiedziała prezydent Estoni Kersti Kaljuland. Powiedziała, że jej kraj jest zintegrowany z rynkiem skandynawskim, ale zawsze warto spojrzeć na nowe perspektywy. – Nadal w zbyt małym stopniu wykorzystujemy możliwości związane z tymi rynkami. Jeśli spojrzeć na przepływy kapitału, to jesteśmy skupieni na północy.

– Jeśli będziemy mieli wystarczającą ilość połączeń infrastrukturalnych, nikt nie będzie mógł z nas robić zakładników w zakresie dostaw surowców – powiedziała.

– Mamy pełno unijnych projektów infrastrukturalnych w Europie. One ciągną się często z północy na południe. To nie tylko nasz problem, ale także zachodniej Europy – powiedziała prezydent. Jej zdaniem te same problemy ma cała Europa. – Tu chodzi o współpracę ogólnoeuropejską, a nie podział na Wschód i Zachód.

Estońska prezydent wspomniała, że jej kraj jest zainteresowany projektem Rail Baltica.

– Ta inicjatywa nie jest przeciwko Unii Europejskiej, Rosji ani Niemcom. To nie jest koń trojański USA w Rosji. Chodzi o zwiększanie konkurencyjności gospodarek, która przyczyni się do większej konkurencyjności gospodarki całej Unii Europejskiej – podsumowała prezydent Chorwacji. – To nieformalna platforma, ale jest poparcie polityczne dla współpracy.


Powiązane artykuły

Ceny ropy idą w górę. Co dalej zależy od sankcji Trumpa

Ceny ropy na globalnych giełdach paliw idą w górę, a inwestorzy skupiają uwagę na zbliżającym się terminie nałożenia sankcji USA...

Orka coraz bliżej? Rządowi kończy się czas

Zespół Zadaniowy ds. programu Orka zakończył przygotowanie rekomendacji dla Rady Ministrów. Rząd zobowiązał się wyłonić partnera do końca roku, tym...
Specjalny wysłannik USA na Ukrainę i Rosję, generał Keith Kellogg. Fot.: PAP / EPA / Boris Roessler

Odchodzi specjalny wysłannik Trumpa ds. Ukrainy

Według doniesień medialny Keith Kellog, specjalny wysłannik Trumpa ds. Ukrainy ma zamiar odejść ze swojego stanowiska w styczniu. Dyplomata jest...

Udostępnij:

Facebook X X X