Trump dokonuje zwrotu w ocenie zmian klimatu

23 listopada 2016, 06:30 Alert

Prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump dokonuje zwrotu w ocenie polityki klimatycznej. W kampanii wyborczej twierdził, że globalne ocieplenie to mit. Teraz przyznaje, że jest związek między działalnością człowieka a zmianami klimatu.

Trump twierdził w kampanii, że zmiany klimatu to kłamstwo promowane przez Chiny. Chociaż później stwierdził, że żartował, te słowa ściągnęły na niego krytykę Państwa Środka, które razem z Unią Europejską zaapelowało o utrzymanie wsparcia Stanów dla polityki ustalonej na szczycie klimatycznym COP21 w Paryżu w ramach porozumienia klimatycznego.

Donald Trump. Źródło: Flickr

W rozmowie z dziennikarzami The New York Times stwierdził, że zamierza ponownie przemyśleć temat zmian klimatu. Zapytany o związek działalności człowieka ze zmianami powiedział: „myślę, że jest jakiś związek, do pewnego stopnia, trochę. Pytanie, jak silny”. Przyznał, że pozostaje otwarty na wszelkie opcje w sprawie porozumienia z Paryża.

W czasie kampanii Trump zapowiadał, że wycofa się z ustaleń szczytu COP21. – Przyglądam się tej sprawie bardzo uważnie. Pozostaje otwarty – zadeklarował w rozmowie z NYT. Dodał, że ocenia zmianę klimatu z perspektywy amerykańskiej konkurencyjności i tego, „ile będzie kosztować to firmy z USA”.

Pomimo złagodzenia stanowiska prezydenta-elekta, jego decyzje personalne świadczą o poparciu dla sceptyków naukowej teorii zmian klimatu. Szefem zespołu do spraw reformy Agencji Ochrony Środowiska został Myron Ebell znany z krytyki polityki klimatycznej. Ekolodzy nazywają go „klimatycznym kryminalistą” i umieścili go wśród siedmiu postaci w tej kategorii na plakacie kolportowanym w dniach szczytu klimatycznego w Paryżu.

Donald Trump przejmie urząd prezydenta USA od ustępującego Baracka Obamy 20 lutego 2017 roku.

New York Times/The Independent