Porozumienie klimatyczne miało kosztować Stany Zjednoczone utratę 2,7 mln miejsc pracy do 2025 roku.
Prezydent Donald Trump powiedział 1 czerwca, że Stany Zjednoczone wycofują się z Porozumienia Paryskiego. Decyzję ogłosił w Ogrodzie Różanym Białego Domu w kilka minut po godz. 15 czasu miejscowego.
Prezydent argumentowal twardo – Porozumienie paryskie będzie kosztowało Stany Zjednoczone utratę 2,7 mln miejsc pracy do 2025 r. „Jako ktoś, kto troszczy się o środowisko, nie mogę z czystym sumieniem godzić się na Porozumienie, które tak głęboko krzywdzi Stany Zjednoczone” – podkreślił Donald Trump. Porozumienie Paryskie dokonuje „znaczącej redystrybucji bogactwa amerykańskiego ciężko wypracowanego przez amerykańskich robotników i podatników na rzecz innych krajów”.
Prezydent argumentował, że w rzeczywistości wycofanie się z Porozumienia jest w interesie gospodarczym Ameryki, w żywotnym interesie milionów obywateli Pensylwanii, Ohio, MIchigan i innych stanów. Nie będzie szkodliwe dla środowiska. Prezydent USA podkreślił, że Stany Zjednoczone „będą w dalszym ciągu dbać o środowisko.” „Ale my nie zamierzamy zamykać naszych fabryk i pozbawiać pracy milionów pracowników cementowi, elektrowni, hut i stalowni, kopalń węgla. Przeciwnie, zapewnimy naszej gospodarce szybki wzrost. Przywrócimy Stanom Zjednoczonym ich potęgę, a obywatelom dobrobyt – podkreślał kilkakrotnie prezydent Trump.
„Spełniając mój święty konstytucyjny obowiązek chronienia Ameryki i jej obywateli podjąłem decyzję wycofania Stanów Zjednoczonych z porozumienia klimatycznego w Paryżu. Wycofujemy się, ale będziemy rzetelnie dbać o środowisko.” Trump zapowiedział: – rozpoczniemy negocjacje po zorientowaniu się, czy jest możliwe zawarcie sprawiedliwego układu – powiedział przywódca Stanów Zjednoczonych.
– Jako ktoś, kto troszczy się o środowisko, nie mogę z czystym sumieniem poprzeć porozumienia, które głęboko krzywdzi Stany Zjednoczone – dodał Donald Trump. Porozumienie klimatyczne z Paryża dokonuje „znaczącej redystrybucji bogactwa amerykańskiego ciężko wypracowanego przez amerykańskich robotników i podarników na rzecz innych krajów”.
W przekonaniu Trumpa wycofanie się z Porozumienia jest w interesie gospodarczym Ameryki, w żywotnym interesie milionów obywateli w Pensylwanii, Ohio, MIchigan i innych stanach. Nie będzie specjalnie szkodliwe dla środowiska. Prezydent USA podkreślił, że Stany Zjednoczone „będą w dalszym ciągu dbać o środowisko”.