Trwa konkurs nazwisk na ludzi prezydenta Trumpa

22 listopada 2016, 06:45 Alert

Nie jest jeszcze pewne, czy Mitt Romney zostanie mianowany sekretarzem stanu. Wygląda, że Trump jeszcze wciąż rozważa inne kandydatury:  byłego burmistrza Nowego Jorku Rudy Giuliani,  byłego ambasadora USA  przy ONZ, Johna Boltona, oraz senatora Boba Corkera z Tennessee.

Prezydent-elekt Donald Trump w minioną sobotę ( 19.11) spotkał się we własnym ośrodku golfowym (Trump National Bedminster) z Mittem Romney’em, co wywołało w mediach gorące spekulacje na temat ewentualnej nominacji Romney’a na sekretarza stanu USA.  W 2012 r. republikański polityk  był nominowany na kandydata do prezydentury, jednak prezydentem wówczas został powtórnie Barack Obama. Spotkanie trwało godzinę i 20 minut. Po jego zakończeniu Trump powiedział dziennikarzom, że „rozmowa poszła świetnie.”

Biały Dom. Fot. Wikimedia Commons
Biały Dom. Fot. Wikimedia Commons

Z kolei Romney poinformował, że obaj poruszyli bardzo ważne tematy dotyczące najważniejszych wydarzeń światowych. „W pogłębionej dyskusji wymieniliśmy poglądy na najważniejsze kwestie światowej sytuacji”  stwierdził i dodał, że docenia szansę jaką była szczera dyskusja z prezydentem-elektem. „Czekam na efekty, gdy rozpocznie działalność nowa administracja” – zakończył.  W oświadczeniu  po zakończeniu spotkania oficjalnie poinformowano, że Trump i Romney „przeprowadzili merytoryczną i pogłębioną rozmowę poświęconą sprawom międzynarodowym, bezpieczeństwu narodowemu i przyszłości Ameryki.” Rozmowa była bardzo pozytywna i produktywna – podsumowano w oświadczeniu.

Relacje między politykami nie były dotychczas przyjazne. Romney był liderem ruchu wewnątrz Partii Republikańskiej, który miał  zablokować Trumpowi drogę do prezydentury. Mimo to, ten polityk był pierwszym z długiej listy osobistości, z którymi prezydent-elekt spotkał się w sobotę i niedzielę w ramach przygotowań do powołania nowego gabinetu przed  inauguracją  nowej prezydentury 20 stycznia w Białym Domu.

Całą sobotę Trump poświęcił na rozmowy z wybitnymi osobistościami, które – jak  powiedział  dziennikarzom – mogłyby  wejść do jego gabinetu. Po godzinnej rozmowie z gen. James Mattisem, przekazał mediom, że jego rozmówca jest „świetnym facetem i wielkim człowiekiem” oraz  „prawdziwym generałem wśród generałów” Zarówno Donald Trump, jak i Mike Pence byli bardzo zadowoleni z tej rozmowy. W kolejnym  oficjalnym oświadczeniu stwierdzono m.in., że w rozmowie poruszano bardzo szczegółowo plany dotyczące  bezpieczeństwa narodowego. Rozmawiano o ISIS, Bliskim Wschodzie, Korei Północnej, Chinach, NATO i innych gorących problemach globalnych.

Nie jest jeszcze pewne, czy Romney zostanie mianowany sekretarzem stanu. Wygląda, że Trump jeszcze wciąż rozważa inne kandydatury:  byłego burmistrza Nowego Jorku Rudy Giuliani,  byłego ambasadora USA  przy ONZ, Johna Boltona, oraz senatora Boba Corkera z Tennessee.  Na razie pewne są nominacje dla trzech polityków, których Trump już nominował w miniony piątek ( 18.12.). Republikański senator Jeff Sessions (Alabama) będzie prokuratorem generalnym, emerytowany generał porucznik Michael Flynn – doradcą ds bezpieczeństwa narodowego, Mike Pompeo – dyrektorem CIA. Wszyscy trzej są uważani za  republikańskich „jastrzębi”.

Te nominacje sugerują, że Trump powoła gabinet najbardziej  odpowiedni do realizowania zapowiadanej twardej linii konfrontacji z islamistycznym terroryzmem i  maksymalnym ograniczeniem nielegalnej imigracji.

Również w sobotę, Trump spotkał się z Andym Puzder, dyrektorem CKE Restaurants, gigantem fast-food. Jest możliwe, że Puzder zostanie powołany na stanowisko  sekretarza pracy. W niedzielę, Trump rozmawiał z Wilbur Ross, potencjalną sekretarz handlu, Davidem McCormick, szefem firmy inwestycyjnej Bridgewater Associates, a także gubernatorem New Jersey Chrisem Christie. Ta rozmowa była znacznym zaskoczeniem, Christie niedawno przestał pełnić ważną roli w powołanym przez  Trumpa zespole roboczym przygotowującym przejęcie prezydentury.  

Reuters/FoxNews/The Sun