Turcja nie rezygnuje z projektu jądrowego, w którym ma wziąć udział Rosja

14 marca 2016, 06:45 Alert

(Trend/Piotr Stępiński)

Elektrownia jądrowa Akkuyu. Fot. Rosatom
Elektrownia jądrowa Akkuyu. Fot. Rosatom

Budowa elektrowni atomowej w Akkuyu w Turcji rozpocznie się w tym roku. Ankara nie zrezygnowała z realizacji tego projektu – powiedział w wywiadzie telefonicznym dla agencji Trend przedstawiciel tureckiego ministerstwa energetyki i zasobów naturalnych. Zgodnie z oczekiwaniami resortu budowa elektrowni ma zostać zakończona w 2020 roku.

Rosyjsko-tureckie porozumienie międzyrządowe o współpracy w sferze budowy i eksploatacji elektrowni atomowej Akkuyu zostało podpisano 12 maja 2010 r. w Ankarze. Zgodnie z nim planowane jest wyposażenie czterech bloków (każdy o mocy 1,2 tys. MW)  wspomnianej elektrowni w reaktory jądrowe typu WWER-1200. Wartość projektu jest szacowana na 20 mld dolarów.

Stosunki pomiędzy Rosją a Turcją pogorszyły się po zestrzeleniu na granicy turecko-syryjskiej 24 listopada rosyjskiego bombowca Su-24 przez tureckie siły powietrzne. Po tym incydencie Moskwa nałożyła na Ankarę szereg sankcji gospodarczych, jednakże nie odnoszą się one do projektów takich jak ja Turkish Stream oraz wspomniana wyżej elektrownia Akkuyu. Mimo to w odniesieniu do Turkish Stream w grudniu 2015 roku rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak rozwiał wszelkie wątpliwości i oficjalnie poinformował, że rosyjsko-turecki projekt gazociągu został zawieszony.