(Piotr Stępiński/Wojciech Jakóbik)
W opublikowanym wczoraj przez tureckie Centrum Badań Politycznych, Gospodarczych oraz Społecznych (SETA) raporcie stwierdzono, że udział Ankary w projekcie gazociągu Turkish Stream ma dla Ankary znaczenie strategiczne.
– Turcja, która jest uzależniona od surowców energetycznych, nie może się w pełni rozwijać ze wzglądu na ich wysoką cenę. Dlatego też państwo powinno znaleźć drogę, która dałby mu nowe źródła energii. W związku z czym projekty takie jak Turkish Stream posiadają wysoką wartość. Aby zwiększyć swoją rolę w projekcie pod względem strategicznym dla Turcji jest ważne aby posiadać w nim udział – czytamy w raporcie.
Należy zauważyć, że w długookresowej perspektywie Ankara może skorzystać w związku z napięciami w stosunkach Rosji z Zachodem. Jest ona kluczowy krajem tranzytowym dla konkurencyjnych projektów Turkish Stream wspieranego przez Rosję i Gazociągu Transanatolijskiego (TANAP) promowanego przez Unię Europejską. Jednakże w przypadku tego drugiego, Turcy zaciągnęli już zobowiązania i nawiązali współpracę z Brukselą. Nie podpisali natomiast wiążących dokumentów z Moskwą. Autorzy raportu zalecają dlatego ostrożność ale i balansowanie w trójkącie z Rosją i UE na korzyść kraju. Ostatecznym celem ma być wzmocnienie roli tranzytowej Turcji.
Biegnący po dnie Morza Czarnego gazociąg ma liczyć 1100 km i będzie składał się z czterech nitek, które swój koniec mają znaleźć na granicy turecko-greckiej gdzie dostarczone będzie 47 mld m3 gazu. Rosjanie oczekują, że powstanie tam hub gazowy a państwa Unii Europejskiej zapewnią we własnym zakresie możliwości transportu gazu i jego przyjęcia na swoje terytoria. Międzyrządowa umowa dotycząca budowy Turkish Stream miała w założeniu zostać podpisana jeszcze w drugim kwartale bieżącego roku a pierwszy gaz ma popłynąć w grudniu 2016 roku.
Należy pamiętać, że w sprawie Turkish Stream obydwie strony nie mają jeszcze odpisanych żadnych obowiązujących porozumień. Gazprom i turecki koncern naftowy Botas podpisały 1 grudnia 2014 r. memorandum o budowie gazociągu o przepustowości 63 mld m3 rocznie z Rosji do Turcji.
Cały raport jest dostępny tutaj.