Agencja RIA Novosti sugeruje, że Słowacy mogliby przyłączyć się do projektu Turkish Stream. Wtedy jednak rywalizowałby on z Nord Stream 2, o którym według RIA także rozmawiają przedstawiciele słowackiego Eustream. Jest też wątek polski.
Promocja Turkish Stream
RIA Novosti miały zapytać Eustream o zainteresowanie gazociągiem Turkish Stream, czyli połączeniem gazowym z Rosji do Turcji, które potencjalnie mogłoby zostać powiększone o odnogę europejską. Kommiersant przedstawił plan jej budowy, przyznając, że stoi ona pod znakiem zapytania ze względu na możliwą blokadę przez Komisję Europejską albo sankcje USA.
Eustream odpowiedział na pytanie RIA Novosti. – Możemy potwierdzić, że połączenie gazowe Słowacja-Węgry jest w pełni sprawne i gotowe do dalszej rozbudowy. Jesteśmy w stanie zapewnić wystarczającą przepustowość na poczet wszelkich możliwych zgłoszeń – poinformował Pawoł Kubik z Eustream.
Słowacy sygnalizowali w przeszłości gotowość do utrzymania przesyłu gazu w razie zastąpienia dostaw przez Ukrainę z wykorzystaniem Nord Stream 2. Dostawy z Turkish Stream stanowiłyby dla nich konkurencję.
Wątek polski
Gazociag Słowacja-Węgry ma przepustowość 4,5 mld m sześc. w kierunku węgierskim i 1,8 mld m sześc. w przeciwnym, ale dotąd nie był wykorzystywany w znaczącym stopniu. RIA przypomina, że w tym roku rusza budowa Gazociągu Polska-Słowacja, który ma być gotowy w 2022 roku. Nie podaje jednak informacji o tym, że to połączenie, podobnie jak słowacko-węgierskie, jest elementem unijnego Korytarza Gazowego Północ-Południe, który ma być zasilany z terminalu LNG w Świnoujściu i jego odpowiednika w Chorwacji, o ile powstanie.
RIA Novosti/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Turkish Stream, czyli show dyktatorów bez konkretów (ANALIZA)