Bułgarska gazeta Expert podaje, że dostawy błękitnego paliwa z Rosji do Turcji mogą całkowicie się zatrzymać ze względu na spadek zapotrzebowania oraz rosnącą konkurencję.
Gazociąg Turkish Stream został otwarty z końcem 2019 roku. Jego przepustowość to 31 mld m sześc. rocznie, tymczasem dostawy Gazpromu do Turcji spadły w marcu do 200 mln m sześc.. W zeszłym roku w tym samym miesiącu sięgały 1,5 mld m sześc. a w 2018 roku – prawie 3 mld m sześc. Przepustowość gazociągów z Rosji do Turcji (poza Turkish Stream jest jeszcze Blue Stream) była wykorzystana w 11 procentach. W międzyczasie dostawy LNG na rynek turecki wzrosły o 45 procent.
Bułgarski Ekspert szacuje cenę gazu rosyjskiego dla Turków na około 103 dolary za 1000 m sześc. Tymczasem spotowe dostawy gazu skroplonego uzależnione od cen na giełdach europejskich mogą być jeszcze tańsze ze względu na spadek zapotrzebowania na gaz w Europie. Dostawy z Rosji z wykorzystaniem Turkish Stream, są zdaniem analityków Eksperta, całkowicie nieopłacalne.
Ekspert/Reporter/Wojciech Jakóbik