– Polacy potrzebują uczciwej informacji od rządzących, skąd takie ceny gazu. Wszystko jesteśmy w stanie zrozumieć i ludzie też by zrozumieli, ale tu zbyt dużo jest ponurych tajemnic – powiedział lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w rozmowie z RMF24.
– Rozmawiam od wielu dni z ekspertami i staramy się odcyfrować tę zagadkę: co takiego się dzieje, że w Polsce te podwyżki cen gazu są właściwie największe w Europie, że cena rynkowa gazu w Polsce jest wyższa niż w Niemczech. Wszystko jesteśmy w stanie zrozumieć i ludzie też by zrozumieli, ale tu zbyt dużo jest ponurych tajemnic – powiedział Tusk w rozmowie z RMF24.
– Jeśli polski przedsiębiorca, polska piekarnia ma płacić o 500-700 procent więcej za gaz – nie 70 procent, nie 7 procent, to nikt tego nie rozumie. Apeluję do rządzących i do odpowiedzialnych za politykę gazową, w tym PGNiG, o uczciwą informację: co takiego się stało, że trzeba dzisiaj dla PGNiG gwarantować 60 mld zł, a mimo to te podwyżki są nadal tak druzgocące dla ludzi – dodał.
18 stycznia 2021 roku przewodniczący PO odwiedził piekarnię w wielkopolskiej Kościanie. Powiedział, że boryka się ona nie tylko z wyższymi rachunkami za gaz. – Mąka kosztuje 100 procent więcej niż w sierpniu. Gaz na razie to jest ok. 300 procent więcej. Tu pracuje 13 osób, po tej podwyżce cen gazu kalkulacja przestaje się spinać. Albo chleb będzie droższy, albo ludzie musieliby stracić pracę. Z punktu widzenia rządzących statystyki, programy, hasła – wszystko można ładnie ubrać w słowa. Z punktu widzenia tych, którzy tu ciężko pracują rzeczywistość jest wyjątkowo ponura – zaznaczył Tusk.
RMF24/Jędrzej Stachura
Gazprom nadal ogranicza dostawy gazu i może pogłębić kryzys energetyczny w razie wojny