(Press TV/Patrycja Rapacka)
Według komisarza UE ds. klimatu i energetyki, Miguela A. Canete , możliwość importu gazu z Iranu jest jedną z opcji dywersyfikacji dostaw tego surowca do krajów wspólnoty europejskiej. Jest to szczególnie ważne w czasie, gdy relacje z głównym dostawcą gazu dla Europy – Rosją – są bardzo napięte. Irańska opcja dywersyfikacji dostaw zależy jednak od tego, czy rozmowy z Teheranem w ramach P5+1 doprowadzą do pozytywnego zakończenia.
Ostatnia runda negocjacji, podczas której mają zostać uzgodnione szczegóły porozumienia, ma zakończyć się w czerwcu 2015 r. Trwają również prace nad tzw. Południowym Korytarzem, mającym umożliwić import gazu z Azerbejdżanu. Jednak zdaniem ekspertów zasoby surowca, jakie posiada to państwo, są zbyt małe by uczynić tą inwestycję wystarczającą. Stąd zainteresowanie przyłączeniem do systemu Turkmenistanu oraz w dalszej perspektywie także Iranu.
Zdaniem ekspertów BP, Iran jest posiadaczem 18% światowych złóż gazu ziemnego, co stanowi 34 biliony m³. Rosja planuje budowę rurociągu Turkish Stream, który ma omijać Ukrainę. W ramach rosyjskiego projektu będzie dostarczany gaz do Turcji, a następnie do Grecji. Irański minister spraw zagranicznych Mohammad Javad Zarif zadeklarował, że Iran może stać się wiarygodnym partnerem w handlu gazem dla UE.
