icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Unia Europejska przedłuża sankcje wobec Rosji

Rada Unii Europejskiej przedłużyła indywidualne sankcje nałożone względem rosyjskich obywateli oraz firm do 15 marca 2019 roku.  To odpowiedź na działania Rosji prowadzone na wschodzie Ukrainy i aneksję Krymu. Równocześnie Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że Unia miała prawo nałożyć sankcje na rosyjskie spółki.

– Środki ograniczające zostały przedłużone ze względu na podejmowane działania mające podważyć lub zagrozić integralności terytorialnej Ukrainy – czytamy w komunikacie.

Sankcjami objęto 144 rosyjskich obywateli oraz 44 firmy.

W marcu 2014 roku Unia Europejska w odpowiedzi na bezprawną aneksję Krymu przez Rosję objęła ograniczeniami obywateli rosyjskich, którzy naruszyli suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Bruksela wielokrotnie podkreślała, że stanowczo opowiada się za suwerennością i integralnością terytorialną Ukrainy. Cztery lata po bezprawnej aneksji Republiki Autonomicznej Krymu i miasta Sewastopol przez Federację Rosyjską Unia Europejska, ponownie przypomniała, że nie uznaje tego aktu pogwałcenia prawa międzynarodowego i nadal go potępia.

TSUE: Sankcje wobec spółek rosyjskich są zgodne z prawem

Równocześnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił pozew rosyjskich spółek, w tym Rosnieftu, Gazprom Nieftu i Sbierbanku kwestionujących  podstawę prawną nałożenia na nie sankcji. Ograniczenia zostały nałożone w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i nielegalną aneksją Krymu.

W rozmowie z agencją Interfax rzecznik Rosnieftu stwierdził, że argumenty spółki zostały całkowicie zignorowane przez Trybunał. Zaznaczył, że koncern będzie nadal bronił interesów swoich akcjonariuszy, w tym przed wpływem sankcji.

W lutym 2015 roku londyński sąd zwrócił się do Trybunału o stanowisko po tym, jak Rosnieft zaskarżył ograniczenia dla działalności spółki w Wielkiej Brytanii, wynikające z sankcji sektorowych przyjętych przez Unię Europejską w związku z nielegalną aneksją Krymu przez Rosję.

Według Rosnieftu Unia Europejska nałożyła sankcje, aby usunąć Rosję z rynku i stworzyć dodatkowe przeszkody dla jej działalności. Rzecznik prasowy spółki Michaił Leontiew stwierdził, że Rada Europejska nie miała prawa podejmować decyzji o wprowadzeniu sankcji.

Rosja odczuwa skutki sankcji za Krym

Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska nałożyły na Moskwę oraz jej spółki sankcje w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i nielegalną aneksję Krymu w 2014 roku. Objęły one głównie sektor naftowy, bankowy i zbrojeniowy. Zachód wprowadził zakaz współpracy, transferu technologii i kapitału do rosyjskiego sektora wydobycia ropy naftowej na głębokich wodach, złożach niekonwencjonalnych i w Arktyce.

Sankcje dotknęły również z nazwy koncern kierowany przez Igora Sieczina. Wcześniej przeszkodziły one w przejęciu przez Rosnieft od banku Morgan Stanley jego naftowej działalności. Zachodnie sankcje sprawiły, że rosyjski koncern musiał zawiesić współpracę z amerykańskim ExxonMobil przy projektach na koncesjach na Morzu Łaptiewów, Karskim i Czarnym. Ponadto z powodu sankcji spółka była zmuszona sprzedać swoje udziały we włoskich rafineriach.

Rada UE/Interfax/Piotr Stępiński

AKTUALIZACJA: 13 września 2018 roku, godz. 16:08 – informacje o TSUE

Rada Unii Europejskiej przedłużyła indywidualne sankcje nałożone względem rosyjskich obywateli oraz firm do 15 marca 2019 roku.  To odpowiedź na działania Rosji prowadzone na wschodzie Ukrainy i aneksję Krymu. Równocześnie Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że Unia miała prawo nałożyć sankcje na rosyjskie spółki.

– Środki ograniczające zostały przedłużone ze względu na podejmowane działania mające podważyć lub zagrozić integralności terytorialnej Ukrainy – czytamy w komunikacie.

Sankcjami objęto 144 rosyjskich obywateli oraz 44 firmy.

W marcu 2014 roku Unia Europejska w odpowiedzi na bezprawną aneksję Krymu przez Rosję objęła ograniczeniami obywateli rosyjskich, którzy naruszyli suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy. Bruksela wielokrotnie podkreślała, że stanowczo opowiada się za suwerennością i integralnością terytorialną Ukrainy. Cztery lata po bezprawnej aneksji Republiki Autonomicznej Krymu i miasta Sewastopol przez Federację Rosyjską Unia Europejska, ponownie przypomniała, że nie uznaje tego aktu pogwałcenia prawa międzynarodowego i nadal go potępia.

TSUE: Sankcje wobec spółek rosyjskich są zgodne z prawem

Równocześnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odrzucił pozew rosyjskich spółek, w tym Rosnieftu, Gazprom Nieftu i Sbierbanku kwestionujących  podstawę prawną nałożenia na nie sankcji. Ograniczenia zostały nałożone w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i nielegalną aneksją Krymu.

W rozmowie z agencją Interfax rzecznik Rosnieftu stwierdził, że argumenty spółki zostały całkowicie zignorowane przez Trybunał. Zaznaczył, że koncern będzie nadal bronił interesów swoich akcjonariuszy, w tym przed wpływem sankcji.

W lutym 2015 roku londyński sąd zwrócił się do Trybunału o stanowisko po tym, jak Rosnieft zaskarżył ograniczenia dla działalności spółki w Wielkiej Brytanii, wynikające z sankcji sektorowych przyjętych przez Unię Europejską w związku z nielegalną aneksją Krymu przez Rosję.

Według Rosnieftu Unia Europejska nałożyła sankcje, aby usunąć Rosję z rynku i stworzyć dodatkowe przeszkody dla jej działalności. Rzecznik prasowy spółki Michaił Leontiew stwierdził, że Rada Europejska nie miała prawa podejmować decyzji o wprowadzeniu sankcji.

Rosja odczuwa skutki sankcji za Krym

Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone i Unia Europejska nałożyły na Moskwę oraz jej spółki sankcje w związku z rosyjską agresją na Ukrainę i nielegalną aneksję Krymu w 2014 roku. Objęły one głównie sektor naftowy, bankowy i zbrojeniowy. Zachód wprowadził zakaz współpracy, transferu technologii i kapitału do rosyjskiego sektora wydobycia ropy naftowej na głębokich wodach, złożach niekonwencjonalnych i w Arktyce.

Sankcje dotknęły również z nazwy koncern kierowany przez Igora Sieczina. Wcześniej przeszkodziły one w przejęciu przez Rosnieft od banku Morgan Stanley jego naftowej działalności. Zachodnie sankcje sprawiły, że rosyjski koncern musiał zawiesić współpracę z amerykańskim ExxonMobil przy projektach na koncesjach na Morzu Łaptiewów, Karskim i Czarnym. Ponadto z powodu sankcji spółka była zmuszona sprzedać swoje udziały we włoskich rafineriach.

Rada UE/Interfax/Piotr Stępiński

AKTUALIZACJA: 13 września 2018 roku, godz. 16:08 – informacje o TSUE

Najnowsze artykuły