UE uznaje Rosję za największe wyzwanie

29 czerwca 2016, 11:00 Alert

(EurActiv.pl)

Flaga w ambasadzie Rosji w Niemczech. Fot. Wikimedia Commons.
Flaga w ambasadzie Rosji w Niemczech. Fot. Wikimedia Commons.

Nowa Globalna Strategia Unii Europejskiej określa Rosję jako największe wyzwanie dla Europy. Uznaje mimo to, że UE nie powinna tworzyć wspólnej armii, polegając na miękkiej sile oraz NATO.

Na rozpoczętym we wtorek (28 czerwca) szczycie Rady Europejskiej, szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini miała przedstawić przywódcom państw członkowskich nową Globalną Strategię Unii Europejskiej w dziedzinie Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa (EU Global Strategy on Foreign and Security Policy). Zawarte są w niej unijne plany dotyczące działań w strefie zewnętrznej, w relacjach z państwami trzecimi (nieczłonkowskimi) oraz innymi organizacjami międzynarodowymi.

Jednak brytyjskie referendum ws. wyjścia z UE zmieniło te plany. Prezentacja już przygotowanej Strategii została odroczona, jako że wyjście Wlk. Brytanii zdominuje tematy obrad i wymusi zmiany w unijnym planie.

Strategia i miękka siła

Dokument był przygotowywany od miesięcy pod kierownictwem Mogherini. Państwa członkowskie miały kilka okazji, by wpłynąć na jego treść – Strategia była konsultowana przy kilku okazjach zarówno z przedstawicielami rządów, jak i parlamentów, choć zawsze miało to miejsce za zamkniętymi drzwiami.

Zgodnie z informacjami EurActiv, nowa Strategii zakłada wciąż poleganie Unii Europejskiej na miękkiej sile (soft Power). Oznacza to budowanie sieci współpracy, negocjacje i wypracowywanie wspólnego stanowiska, by osiągać cele, a nie używanie siły.

„Unia Europejska jest dumna ze swojej miękkiej siły i wciąż będziemy na niej polegać. Jesteśmy w tym najlepsi” – Mogherini stwierdza w Strategii.

Obronność

W Strategii zawarty jest także zapis, że „to nie są czasy na globalnych wojowników i samotnych policjantów”. Takie stwierdzenie może oznaczać, że Mogherini postanowiła iść wbrew dobiegającym z różnych stron UE – w tym od przewodniczącego Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckera czy największej frakcji w Parlamencie Europejskim, Europejskiej Partii Ludowej – głosów opowiadających się za utworzeniem wspólnej armii dla Unii.

W sprawie obrony bowiem Mogherini planuje opierać się na NATO. Zapowiada pogłębienie współpracy i zwraca uwagę na konieczność zwiększania wydatków na obronność wśród państw członkowskich.

Członkowie NATO są zobowiązani do przeznaczania 2 proc. PKB rocznie na obronność. Jednak według własnych danych Sojuszu ze stycznia br. , europejskie państwa członkowskie średnio na ten cel wydają 1,43 proc. PKB. Powyżej progu 2 proc. PKB były tylko Estonia (2,04 proc.), Grecja (2,46 proc.), Polska (2,18 proc.),Stany Zjednoczone (3,37 proc.) oraz Wlk. Brytania (2,07 proc.)[i].

Migracja

Jedną z istotniejszych kwestii poruszanych w Strategii jest migracja. Zwrócono uwagę zwłaszcza na kwestie państw sąsiednich: Turcję i kraje Bałkanów Zachodnich, niebędących członkami Unii Europejskiej.

Zgodnie z dokumentem, UE nie powinna zakładać, że dalsza współpraca będzie możliwa w obecnym kształcie i że państwa te wciąż będą radzić sobie z uchodźcami. Zapowiedziano w nim utworzenie kompleksowych polityk dotyczących współpracy z tym państwami, dostosowanych do każdego z nich z osobna oraz obejmujących szeroki zakres tematyczny: od wsparcia rozwojowego, przez kwestie prawne, po politykę powrotów i zawracania.

Rosja

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, w Globalnej Strategii oddzielne miejsce poświęcono Rosji. Nasze źródła miesiąc temu poinformowały, że ten rozdział okazał się najbardziej kontrowersyjny w dyskusjach z państwami członkowskimi.

Zgodnie z dokumentem, Rosja jest największym wyzwaniem stojącym przed Unią Europejską (przypomnijmy, że Strategia była tworzona jeszcze przed referendum ws. Brexitu). Rozwiązaniem ma być przyjęcie wspólnego frontu i zapobieganie taktyce „dziel i rządź” chętnie stosowanej przez Moskwę.

„Pokój i stabilność w Europie już nie są pewne. Rosyjskie złamanie międzynarodowego prawa i destabilizacja Ukrainy, w dodatku do wszystkich innych wieloletnich konfliktów w basenie Morza Czarnego, są wyzwaniem dla samego rdzenia europejskiego ładu w dziedzinie bezpieczeństwa” – pisze w Strategii Mogherini, wzywając jednocześnie do wspierania wschodnich sąsiadów UE.

Wizja Mogherini

Zgodnie ze źródłami EurActiv w instytucjach unijnych Strategia została przygotowana przez samą Mogherini wraz z jej doradczynią Nathalie Tocci. „To nie jest tradycyjny dokument Komisji [Europejskiej] czy Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych. To naprawdę jej wizja” – podkreśla nasze źródło, dodając, że KE i ESDZ dostarczyły Mogherini informacji, ale nie miały wpływu na ostateczny kształt Strategii.

Wcześniejsze doniesienia o centralizującym charakterze władzy Mogherini wydają się potwierdzać te informacje. Fala odejść z jej najbliższego otoczenia miała być podyktowana jej dążeniem do samodzielnego nadawania kierunku unijnej polityce i niechęci do dzielenia się władzą.

Dalsze kroki

Jako że Strategia nie będzie przedstawiona na trwającym szczycie Rady Europejskiej, państwa będą się z nią zapoznawały na spotkaniach Rady UE. Będzie ona omawiana na posiedzeniu Rady w konfiguracji ministrów spraw zagranicznych (najbliższe 18 lipca), a być może także na innych. Rozważane są formaty energetyczny i handlowy.

Zgodnie z naszym źródłem w ESDZ, państwa członkowskie powinny podjąć decyzję w sprawie Strategii jeszcze przed końcem bieżącego roku.