Koncern Tesla Motors Inc osiągnęła porozumienie ze 126 klientami i użytkownikami modelu S P85D w Norwegii. Sprawa dotyczyła zawyżonych przez producenta osiągów w stosunku do tego co otrzymali użytkownicy. Rozczarowani klienci skierowali pozwy do sądu, skarżąc się m.in. na niespełnienie obietnic zawartych w skierowanej do nich ofercie.
Model S P85D nie jest już sprzedawany w Norwegii, można go jednak nadal kupić „z drugiej ręki”. Następna wersja tego modelu jest droższa od poprzedniej i ma dodatkowo płatne opcje wyposażenia. Spór powstał w wyniku prowadzonej przez Teslę kampanii promocyjnej, w której mówiono o „szalonym przyspieszeniu”. Okazało się, że narracja dotyczyła 700 KM modelu a nie dostępnego również 469 KM modelu, a samochód w tej wersji ma niewystarczającą moc by rzeczywiście przyspieszać w „szalonym” tempie, jak powiedział adwokat reprezentujący jedną ze stron.
Prawnicy proponowali rozwiązanie ugodowe a do Sądu Rejonowego w Oslo wpłyną wniosek o wycofanie pozwu. Wiadomo, że udało się osiągnąć porozumienie pomiędzy stronami.
Jak nieoficjalnie podają norweskie gazety, Tesla zgodziła się na wypłaty odszkodowań każdemu właścicielowi samochodu, który składał pozew do sądu. Sugerowana kwota to 65.000 koron (około 32.000 zł), jest to połowa wnioskowanej przez pokrzywdzonych kwoty. Możliwe jest także zmodernizowanie samochodu.
