Cena amerykańskiej mieszanki ropy WTI w kontraktach majowych spadła poniżej zera sięgając nawet -37 dolarów za baryłkę. Powodem jest istotny spadek zapotrzebowania na ropę wskutek pandemii koronawirusa. WTI zanotowała 21 kwietnia odbicie wartości.
Zapotrzebowanie spadło o około 30 procent, czyli 30 mln baryłek dziennie, a magazyn ropy w Cushing (Oklahoma) ma być pełny w ciągu kilku tygodni. 10 kwietnia był zapełniony w 72 procentach z 76 mln baryłek pojemności. Ropa majowa jest sprzedawana rafineriom posiadającym jeszcze moce magazynowe za dopłatą albo handlarzom gotowym ponieść te koszty w nadziei na odbicie w przyszłości.
Jednakże kontrakty czerwcowe są już droższe i kosztują około 22 dolary, notując jednak istotny spadek wartości o około 20 procent. Wartość baryłki WTI w dostawach majowych wzrosła rankiem 21 kwietnia do ceny dodatniej i sięgała prawie 2 dolarów o 6.00 czasu polskiego.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Nowe porozumienie naftowe i meksykańska masakra ropą naftową (ANALIZA)