Drony Ukrainy dosięgnęły tym razem Rafinerii Syzran w obwodzie samarskim. To kolejny obiekt tego typu uszkodzony w fali ataków ukraińskich wobec wyborów prezydenckich Putina.
Gubernator obwodu samarskiego potwierdził, że doszło do ataku na rafinerię Rosnieftu wywołującego pożar, ale bez strat w ludziach. To kolejny atak, tym razem w toku trzydniowych wyborów prezydenckich, które jak zwykle mogą się okazać sfałszowane na korzyść prezydenta Władimira Putina. Ten oskarża Ukraińców o próbę sabotażu wyborów. Rafineria Syzran mogła nie być jedyną ofiarą ataków. Drony lecące nad obiekt w Nowokujbyszewie zostały strącone zanim zdążyły go dosięgnąć.
Ukraińcy systematycznie atakują infrastrukturę paliwową Rosji, w tym rafinerie: Niżny Nowogród, Kstowo, Kaługa, Riazań, Tuapse, a także liczne bazy paliwowe. Rosjanie mogli stracić dostęp do 2,5 procent krajowego zapotrzebowania przez co kryzys paliwowy może zostać spotęgowany. Już wcześniej było ryzyko niedoborów paliw na stacjach rosyjskich, a cena wraca do rekordowych poziomów. Stabilne dostawy paliw są potrzebne na wojnie z Ukrainą oraz do finansowania budżetu uzależnionego od petrodolarów.
Reuters / Telegram / Wojciech Jakóbik
Ataki Ukrainy mogą sparaliżować Rosję. Kryzys paliwowy zamienia się w logistyczny