Ośrodek ICIS przewiduje, że spółki ukraińskie mogą w marcu zwiększyć zamówienia na dostawy gazu z Unii Europejskiej. Czy sięgną też po gaz PGNiG?
PGNiG kontynuuje rozmowy na temat umowy długoterminowej z ukraińskim Naftogazem. Tymczasem według ICIS spółki ukraińskie mają zwiększyć zakupy w Europie ze względu na spadek cen spotowych w ostatnich tygodniach.
Marcowe ceny na TTF notują stabilny spadek od początku roku i kosztują 18,30 euro za megawatogodzinę. To o 3,95 euro mniej niż na Nowy Rok. Powodem jest nadpodaż LNG na rynku.
UNIAN podaje, że średnia cena gazu ziemnego importowanego przez Ukrainę wyniosła w styczniu 2019 roku 318 dolarów za 1000 m sześć. W grudniu 2018 było to 329 dolarów.
ICIS dowodzi, że Ukraińcy prawdopodobnie zwiększyli już dostawy przez Polskę, Słowację i Węgry, bo spadły im zapasy gazu. Odbiór gazu przez połączenie gazowe z Polski wynosił około 3,7 mln m sześc. dziennie. To prawie dwa razy więcej niż miesiąc wcześniej. Dostawy przez Słowację wyniosły około 17 mln m sześc. dziennie od początku stycznia, o prawie dwa razy więcej w porównaniu z drugą połową stycznia.
Według ośrodka zapotrzebowanie na gaz na Ukrainie w nadchodzących dniach będzie zależało w dużej mierze od pogody, a więc także od niej będzie zależała skala importu gazu z Unii Europejskiej, w tym Polski. W 2018 roku sprowadziła już prawie miliard metrów sześciennych od PGNiG za pośrednictwem spółki prywatnej ERU Trading.
ICIS/UNIAN/Wojciech Jakóbik