Ukraina domaga się korytarza humanitarnego z Zaporoża. Rosjanie milczą, torturują, porywają

8 września 2022, 07:15 Alert

Wicepremier Ukrainy i minister do spraw reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych Iryna Wereszczuk wezwała Rosję do utworzenia korytarza humanitarnego z okolic Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Rosjanie nie odpowiedzieli, ale pojawiają się wieści o porwaniach i torturach w obiekcie.

Zaporoska Elektrownia Jądrowa fot. Wikimedia

– Rosjanie trzymają jako zakładników nie tylko kadry elektrowni, ale dziesiątki tysięcy ludzi na terenach tymczasowo okupowanych w jej pobliżu – napisała Wereszczuk na Telegramie. Wezwała Rosję do utworzenia korytarza humanitarnego w celu ewakuacji mieszkańców, ale spotkała się z „cynicznym milczeniem”. Wzywa mieszkańców do samodzielnego opuszczenia tych terenów.

Ukraiński Energoatom oskarżył Rosjan o porwania i tortury w Elektrowni Zaporoże. Ostrzega, że doszło do aresztowania około 200 ludzi, których los pozostaje nieznany. Część pracowników została zabita, a część była torturowana.

Zaporoże pracuje obecnie odizolowane od systemu elektroenergetycznego Ukrainy. Jeden z sześciu reaktorów wytwarza energię na potrzeby tego obiektu. Ukraińcy ostrzegają, że działania zbrojne w pobliżu elektrowni grożą katastrofą nuklearną. Państwowa Agencja Atomistyki podkreśla, że monitoruje sytuację na bieżąco. – W związku z sytuacją w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Polsce nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. PAA stale monitoruje sytuację radiacyjną w kraju – wskazania aparatur są w normie. Bieżące wyniki monitoringu radiacyjnego dostępne są na stronie Agencji: https://www.gov.pl/web/paa/sytuacja-radiacyjna – podaje PAA.

Ukraińska Prawda/Energoatom/Państwowa Agencja Atomistyki/Wojciech Jakóbik

Bombardowania Rosjan odcięły Elektrownię Zaporoże