Pododdziały inżynieryjne południowego okręgu wojskowego Rosji na Krymie ułożyły ponad 50 km wodociągu pomiędzy tajgańskim i symforopolskim zbiornikiem wodnym.
Nowy wodociąg na Krymie
Układanie rur trwa od 11 lipca. Wojsko zostało zaangażowane do budowy na wniosek szefa republiki Krymu Siergieja Aksjonowa. Według informacji ministerstwa obrony, w prace zaangażowanych jest ponad 300 żołnierzy oraz 140 sztuk sprzętu.
Rurociąg da możliwość przeniesienia do 50 tys. metrów sześciennych wody na dobę. Jego całkowita długość wyniesie 60 km.
Problem z wodą na Krymie pojawił się w momencie odcięcia dostaw przez Kanał Północnokrymski z Ukrainy. Szlak ten pokrywał ponad 85 procent zapotrzebowania republiki na wodę przed aneksją rosyjską w 2014 roku. Rosjanie próbują walczyć z niedoborem wody, masowo drążąc studnie artezyjskie, oraz łącząc ze sobą poszczególne rezerwuary wody. Takie działanie wpływa jednak niekorzystnie na środowisko oraz jakość gleby.
Izwiestia/Mariusz Marszałkowski