Bez wsparcia Zachodu Ukrainę czeka głód amunicyjny

4 grudnia 2023, 09:30 Alert

Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO przyznał, że Ukraina potrzebuje dalszego wsparcia sprzętowego, głównie w postaci amunicji. Wyraźnie podkreślił, że sukces Ukrainy jest w interesie Zachodu a bez zwiększenia dostaw Kijów czekają kłopoty.

Haubica Krab. Fot. PGZ.
Haubica Krab. Fot. PGZ.

Niedawna kontrofesnywa Ukrainy i trwająca już zima kończą pewien etap inwazji Rosji na Ukrainę. Stoltenberg, w wywiadzie dla niemieckiego ARD, powiedział, że NATO powinno wspierać Ukrainę bez względu na to jak wygląda sytuacja na froncie. Ukrinfo podaje, że na pytanie o przyszłość sekretarz odparł: „powinniśmy być przygotowani i na złe wieści”. Zaznaczył też, że wojna z racji na swój charakter jest nieprzewidywalna i nie można określić jej wyniku. Według Stoltenberga w interesie sojuszu jest wspieranie Ukrainy, a czym większa pomoc tym szybciej zakończy się inwazja. Kommersant pisze, że w wywiadzie dla niemieckiego ARD, sekretarz określił, że trudna sytuacji na froncie ukraińskim jest winą zbyt małych dostaw sprzętu wojskowego. Zwłaszcza amunicji artyleryjskiej. Jednocześnie Lloyd Austin, amerykański sekretarz obrony oznajmił, że Zachód nie może pozostać na uboczu. Zadeklarował, że intencją polityki Bidena jest stworzenie wolnej i niepodległej Ukrainy, zdolnej do obrony przed Rosją. Również w przyszłości W tym celu USA zwiększyły produkcję amunicji artyleryjskiej o 50 procent. Kommersant cytuje również Johna Kirby, koordynatora ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, polityk stwierdził, że Zachód ma czas na wsparcie do Ukrainy do końca roku, inaczej sytuacja na Ukrainie będzie bardzo zła.

Na Ukrainie trwa dalej walka nie tylko z agresorem ale i wewnętrznym wrogiem. Prezydent Wołodymy Zełenski stwierdził, że ważne są zmiany w mobilizacji i rekrutacji do wojska. Reuters podaje, że przyczyną takiego spojrzenia jest rosnąca korupcja w wojsku, zwłaszcza w obszarze werbunkowym.

Ukrinfo / Kommersant / Reuters / Marcin Karwowski

Aleksandrowicz: Produkcja amunicji w Polsce kuleje pomimo zagrożenia z Rosji (ROZMOWA)