Ministerstwo energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy przedłożyło rządowi propozycję wprowadzenia zakazu importu węgla energetycznego z Rosji – poinformował szef resortu Ihor Nasałyk.
Zwrócił również uwagę, że na chwilę obecną Ukraina liczy na podpisanie umowy na dostawy antracytu ze Stanów Zjednoczonych, którego cena jest korzystna.
– Amerykanie stwierdzili, że są gotowi dostarczyć nam miesięcznie 300-350 tys. ton węgla, co w skali roku daje 3,5-4 mln ton. Jeżeli porozumiemy się w sprawie tego kontraktu, to inne nie będą nam potrzebne – powiedział Nasałyk.
Rosja sprzedaje antracyt z Donbasu Ukrainie
W marcu ministerstwo energetyki poinformowało o przygotowaniu legislacji pozwalającej zakazać importu węgla z Rosji. Według szefa resortu istnieje niejasny mechanizm, dzięki któremu węgiel z terenów w ukraińskim Donbasie poza kontrolą Kijowa trafia do hurtowni w Rosji (w okolicach Rostowa), skąd po zawyżonych cenach jest sprzedawany na Ukrainę.
Blokada Donbasu
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia weterani walk w obszarze operacji antyterrorystycznej w Donbasie oraz deputowani do Rady Najwyższej zablokowali kolejowe dostawy węgla z okupowanego przez Rosję Donbasu, co doprowadziło do wprowadzenia przez rząd stanu nadzwyczajnego w ukraińskiej energetyce. Władze w Kijowie chcą zastąpić dostawy ze wschodu kraju węglem ze Stanów Zjednoczonych, Australii i RPA. Po agresji w Donbasie, 90 procent z ok. 150 kopalni znajduje się na terenach pod kontrolą sił rosyjskich.
TASS/Piotr Stępiński
