(Naftogaz)
Pomimo braku dostaw rosyjskiego gazu do samej Ukrainy, kraj ten nadal uczestniczy w tranzycie i przesyła gaz do krajów Unii Europejskiej. Dalszy import surowca przez Kijów jest uzależniony od zapotrzebowania.
Naftogaz oczekuje dzisiaj (25.11) dostarczenia całości opłaconego już gazu, następne umowy będą zawierane stosownie do potrzeb Kijowa. Jednak nawet bez umowy ukraińska firma będzie pośredniczyła w przesyle gazu z Rosji do UE.
– Przez ostatnich 18 miesięcy udowodniliśmy, że możemy zagwarantować stabilny tranzyt rosyjskiego gazu, bez względu na pogodę, zarówno w lecie jak i w zimie. Od roku nie kupiliśmy dla siebie żadnego gazu z Rosji, mamy własne zapasy, a część surowca sprowadzamy z innych krajów Europy.Jak do tej pory zarówno Gazprom jak i jego klienci są zadowoleni z naszych usług przesyłu surowca – powiedział dyrektor generalny Naftogazu Andriy Kobolyev.