DTEK rozpoczął import węgla gazowego z Polski. Pierwsze wagony z surowcem trafiły 3 października do elektrociepłowni Bursztynskiej. Jak informuje biuro prasowe spółki, do końca listopada do elektrociepłowni Bursztynskiej i Dobrotworskiej (obydwie należą do spółki DTEK Zakhidenergo) ma łącznie być dostarczone z Polski 100 tys. ton węgla gazowego.
Według dyrektora ds. handlowych DTEK Energo Witalija Butenki należące do koncernu elektrociepłownie już czwarty miesiąc pracują ze zwiększonym obciążeniem. – Od czerwca co miesiąc dostarczamy wytworzone przez nas dodatkowe moce, aby zbilansować pracę systemu elektroenergetycznego. Rzecz w tym, że na Ukrainie występuje deficyt mocy wytwórczych, który nie został ujęty w prognozowanym przez ministerstwo energetyki oraz przemysłu węglowego bilansie energetycznym kraju. Tylko w trzecim kwartale tego roku w należących do DTEK elektrociepłowniach wyprodukowano o 1,6 mln kWh więcej niż rok temu. To ekwiwalent 1 mln ton węgla, który spaliliśmy, aby zapewnić rosnące zapotrzebowanie na energię – powiedział Butenko, dodając, że we wrześniu do elektrociepłowni DTEK trafiało dziennie średnio ok. 56 tys. ton węgla, podczas gdy w czerwcu było to 40 tys. ton.
Biuro prasowe spółki przypomina, że DTEK podjął decyzję o imporcie węgla dla stworzenia bezpiecznej rezerwy paliwa dla swoich elektrociepłowni, co pozwoli na niezagrożoną produkcję energii elektrycznej w przypadku zwiększonego zapotrzebowania.Między październikiem a listopadem, oprócz importowanego surowca z Polski, do elektrociepłowni DTEK dostarczonych zostanie 75 tys. ton antracytu z Republiki Południowej Afryki. Jak informowano wcześniej, według stanu z 30 września rezerwy węgla zgromadzone w ukraińskich elektrociepłowniach wynoszą 1,232 mln ton, w tym antracytu – 563 tys. ton oraz węgla marki G i D – 669 tys. ton.Ukraiński rząd za konieczne uważa, aby do 1 listopada 2016 roku zgromadzić w sumie 2,8 mln ton (antracytu oraz węgla gazowego – odpowiednio po 1,4 mln ton) surowca.
Przypomnijmy, że na początku września BiznesAlert.pl informował o tym, iż należąca do ukraińskiego oligarchy Rinata Achmetowa spółka DTEK na potrzeby zbliżającego się sezonu grzewczego zamówiła 120 tys. ton węgla z Republiki Południowej Afryki oraz właśnie z Polski.
W pierwszym półroczu tego roku Ukraina importowała ponad 7,7 mln ton węgla na sumę 678,202 mln dolarów, z czego 446 mln dolarów przeznaczono na rosyjski surowiec. Ponadto nad Dniepr trafił węgiel ze Stanów Zjednoczonych (za 95 mln dolarów), Australii (43 mln dolarów) oraz z innych kierunków (92 mln dolarów).
Przypomnijmy również, że pod koniec sierpnia podczas konferencji wynikowej Grupy Enea oraz LW Bogdanka S.A. prezes Bogdanki Krzysztof Szlaga informował, iż trwają rozmowy z potencjalnymi odbiorcami węgla na Ukrainie, a dotychczasowa sprzedaż jest niewielka.Wyjaśnił, że strona ukraińska jest zainteresowana zakupem węgla z Bogdanki, jednak nie jest w stanie zagwarantować finansowania.
Interfax Ukraina/Piotr Stępiński