Komisja Europejska ostrzega, że otwieranie kont rublowych w Gazprombanku byłoby naruszeniem sankcji wobec Rosji. Niektóre firmy europejskie zgłosiły gotowość do takiego ruchu w odpowiedzi na dekret prezydenta Władimira Putina wymagający nowej formuły płatności.
Nowe wytyczne Komisji, do których dotarł Reuters, potwierdza poprzednie zalecenia, z których wynika, że sankcje unijne nie blokują otwarcia konta w wyznaczonym banku rosyjskim, ale wymagane są płatności w dotychczasowych walutach (euro lub dolar) a nie rublach i uznanie, że płatność została dokonana.
Komisja ostrzega jednak, że otwarcie drugiego konta w rublach oczekiwanego przez Rosjan byłoby naruszeniem sankcji. – To wykracza poza wytyczne, które daliśmy państwom członkowskim w odniesieniu do tego co jest możliwe w tym reżimie – powiedział przedstawiciel Komisji w rozmowie z Reutersem.
Polskie PGNiG i fińskie Gasum odmawiają płatności w nowym mechanizmie. Rosjanie odcięli dostawy do Polski pomimo obowiązywania kontraktu jamalskiego i trwają spekulacje na temat takiego samego ruchu w Finlandii w nadchodzących dniach. Firmy z Włoch i Słowacji zadeklarowały gotowość do płatności w nowym mechanizmie.
Propozycja Rosji z dekretu prezydenckiego nie jest zgodna z kontraktami gazowymi, ale zmusza Gazprom do wprowadzenia nowego mechanizmu płatności polegającego na przyjmowaniu płatności w dotychczasowych walutach przez Gazprombank, który potem zamienia je na ruble na specjalnym koncie klientów.
Reuters/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Ultimatum rublowe to tylko pretekst. Rosja chce uderzyć w Polskę