icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Umowa inwestycyjna na finiszu powstania Polskiej Grupy Górniczej

(Polska Agencja Prasowa)

Dwie umowy: inwestycyjna i obligacyjna, notarialne przeniesienie własności kopalń i zakładów, zarejestrowanie zmian w sądzie i wyłonienie zarządu Polskiej Grupy Górniczej – to ostatnie formalności, związane z tworzeniem tego podmiotu; ich finalizacja ma nastąpić do piątku.
Grupa, która przejmie majątek i ponad 32,5-tysięczną załogę Kompanii Węglowej, rozpocznie działalność 1 maja. Porozumienie w tej sprawie między górniczymi i energetycznymi spółkami, bankami i instytucjami finansowymi oraz stroną społeczną podpisano, w obecności premier Beaty Szydło, w miniony wtorek. Jednak by PGG w nowej formule stała się faktem, trzeba wypełnić formalności wynikające z przepisów.

„Czeka nas cały cykl czynności do wykonania (…) – w Warszawie podpisanie trudno wynegocjowanych dokumentów: umowy obligacyjnej i umowy inwestycyjnej, a w Katowicach – przeniesienie aktami notarialnymi całego majątku do Polskiej Grupy Górniczej” – wyjaśnił prezes Kompanii Tomasz Rogala, wymieniany przez prasę jako pewny kandydat na prezesa PGG.

Formalnie PGG jest na razie spółką (jeszcze bez majątku produkcyjnego) należącą do katowickiego Węglokoksu – firmy zaangażowanej w restrukturyzację Kompanii zarówno jako inwestor, jak i w postaci uczestnika programu obligacji. W kwietniu rada PGG, na czele której stoi prezes Węglokoksu, ogłosiła konkurs na zarząd Grupy – rozmowy z kandydatami odbywają się od środy do piątku. Nieoficjalnie wiadomo, że do konkursu stanęli m.in. członkowie obecnego zarządu Kompanii.

Równolegle do wyłaniania zarządu PGG, zarząd Kompanii finalizuje pozostałe formalności. Umowa obligacyjna z bankami (na ponad 1 mld zł) oraz umowa z inwestorami (na ponad 2,4 mld zł, z czego ok. 1,8 mld zł w gotówce) mają być zwarte w czwartek po południu w Warszawie. Umożliwią one przekazanie środków na potrzeby kupującej kopalnie PGG.

Kolejną kluczową czynnością będą akty notarialne sprzedaży kopalń i zakładów Kompanii Węglowej na rzecz PGG i zarejestrowanie ich w sądach.

„Zaczynamy w piątek o godzinie 0.05. O trzeciej muszą być gotowe akty, żeby robić odpisy, a o siódmej kierowcy wyruszają do wydziałów ksiąg wieczystych sądów rejestrowych, żeby wszystko się udało” – tłumaczył prezes Rogala po podpisaniu wtorkowego porozumienia w sprawie rozpoczęcia działalności PGG.
Zgodnie z przepisami, akty notarialne muszą trafić do sądów właściwych dla siedzib poszczególnych kopalń w dniu sporządzenia i podpisania tych dokumentów, stąd taka rozpoczynająca się w nocy procedura. Po rejestracji sądowej największa górnicza spółka będzie już działać w nowej formule, pod nazwą PGG. Jej udziałowcami staną się inwestorzy – strony umowy inwestycyjnej. Zmiana szyldu na katowickiej siedzibie Kompanii, która stanie się siedzibą zarządu PGG, nastąpi w sobotę rano.

We wtorkowym porozumieniu inwestorzy zadeklarowali plan dokapitalizowania PGG na finalną kwotę 2 mld 417 mln zł, w tym PGE GiEK, Energa i PGNiG Termika po 500 mln zł, Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw 300 mln zł, Towarzystwo Finansowe Silesia 400 mln zł, a Węglokoks 217 mln zł – łączne zaangażowanie Węglokoksu, wraz z wniesioną już kwotą 500 mln zł, sięgnie 717 mln zł. W całej puli 1,8 mld zł będzie wkładem gotówkowym, a pozostałe 617 mln zł to konwersja wierzytelności TF Silesia oraz Węglokoksu.

Banki (Alior Bank, Bank BGŻ BNP Paribas, Bank Gospodarstwa Krajowego, Bank Zachodni WBK oraz PKO BP) wraz z Węglokoksem w ramach refinansowania aktualnego programu obligacji KW zadeklarowały objęcie nowych obligacji PGG na kwotę 1 mld 37 mln zł, spłacanych w trzech transzach w latach 2019-2026.

Cała załoga Kompanii Węglowej otrzymała gwarancję przejścia do nowego podmiotu na zasadach przewidzianych w art. 23 Kodeksu pracy, czyli z zachowaniem wszystkich dotychczasowych uprawnień pracowniczych – zarówno wynagrodzeń jak i dodatkowych świadczeń. Wyjątkiem jest zawieszona maksymalnie na dwa lata tzw. 14. pensja, na co związki zgodziły się w odrębnym porozumieniu. Dotychczasowe regulacje płacowe mają obowiązywać do czasu wejścia w życie nowego układu zbiorowego pracy, co ma nastąpić najpóźniej do końca przyszłego roku. Układ ma uprościć zasady wynagradzania i wprowadzić do niego elementy motywacyjne.

Biznesplan PGG zakłada, że w końcu przyszłego roku spółka i poszczególne kopalnie mają pracować bez strat – w ubiegłym roku rentowne były tylko trzy z 11 kopalń Kompanii, a dwie kolejne były blisko rentowności. PGG ma zwiększyć wydajność, połączyć kopalnie w bardziej efektywne struktury, przekazać zbędny majątek do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (wiąże się to z dobrowolnym odejściem ok. 4 tys. osób, które skorzystają z pakietu osłonowego), a w efekcie zmniejszyć koszty wydobycia węgla. W tym roku kopalnie PGG mają wydobyć ok. 28 mln ton tego surowca.

Z początkiem lipca planowane jest połączenie kilku kopalń w tzw. kopalnie zespolone – z obecnych 11 pozostanie wówczas pięć kopalń. Zakłada się też, że ze spółki odejdzie ok. 600 osób z uprawnieniami emerytalnymi.

(Polska Agencja Prasowa)

Dwie umowy: inwestycyjna i obligacyjna, notarialne przeniesienie własności kopalń i zakładów, zarejestrowanie zmian w sądzie i wyłonienie zarządu Polskiej Grupy Górniczej – to ostatnie formalności, związane z tworzeniem tego podmiotu; ich finalizacja ma nastąpić do piątku.
Grupa, która przejmie majątek i ponad 32,5-tysięczną załogę Kompanii Węglowej, rozpocznie działalność 1 maja. Porozumienie w tej sprawie między górniczymi i energetycznymi spółkami, bankami i instytucjami finansowymi oraz stroną społeczną podpisano, w obecności premier Beaty Szydło, w miniony wtorek. Jednak by PGG w nowej formule stała się faktem, trzeba wypełnić formalności wynikające z przepisów.

„Czeka nas cały cykl czynności do wykonania (…) – w Warszawie podpisanie trudno wynegocjowanych dokumentów: umowy obligacyjnej i umowy inwestycyjnej, a w Katowicach – przeniesienie aktami notarialnymi całego majątku do Polskiej Grupy Górniczej” – wyjaśnił prezes Kompanii Tomasz Rogala, wymieniany przez prasę jako pewny kandydat na prezesa PGG.

Formalnie PGG jest na razie spółką (jeszcze bez majątku produkcyjnego) należącą do katowickiego Węglokoksu – firmy zaangażowanej w restrukturyzację Kompanii zarówno jako inwestor, jak i w postaci uczestnika programu obligacji. W kwietniu rada PGG, na czele której stoi prezes Węglokoksu, ogłosiła konkurs na zarząd Grupy – rozmowy z kandydatami odbywają się od środy do piątku. Nieoficjalnie wiadomo, że do konkursu stanęli m.in. członkowie obecnego zarządu Kompanii.

Równolegle do wyłaniania zarządu PGG, zarząd Kompanii finalizuje pozostałe formalności. Umowa obligacyjna z bankami (na ponad 1 mld zł) oraz umowa z inwestorami (na ponad 2,4 mld zł, z czego ok. 1,8 mld zł w gotówce) mają być zwarte w czwartek po południu w Warszawie. Umożliwią one przekazanie środków na potrzeby kupującej kopalnie PGG.

Kolejną kluczową czynnością będą akty notarialne sprzedaży kopalń i zakładów Kompanii Węglowej na rzecz PGG i zarejestrowanie ich w sądach.

„Zaczynamy w piątek o godzinie 0.05. O trzeciej muszą być gotowe akty, żeby robić odpisy, a o siódmej kierowcy wyruszają do wydziałów ksiąg wieczystych sądów rejestrowych, żeby wszystko się udało” – tłumaczył prezes Rogala po podpisaniu wtorkowego porozumienia w sprawie rozpoczęcia działalności PGG.
Zgodnie z przepisami, akty notarialne muszą trafić do sądów właściwych dla siedzib poszczególnych kopalń w dniu sporządzenia i podpisania tych dokumentów, stąd taka rozpoczynająca się w nocy procedura. Po rejestracji sądowej największa górnicza spółka będzie już działać w nowej formule, pod nazwą PGG. Jej udziałowcami staną się inwestorzy – strony umowy inwestycyjnej. Zmiana szyldu na katowickiej siedzibie Kompanii, która stanie się siedzibą zarządu PGG, nastąpi w sobotę rano.

We wtorkowym porozumieniu inwestorzy zadeklarowali plan dokapitalizowania PGG na finalną kwotę 2 mld 417 mln zł, w tym PGE GiEK, Energa i PGNiG Termika po 500 mln zł, Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw 300 mln zł, Towarzystwo Finansowe Silesia 400 mln zł, a Węglokoks 217 mln zł – łączne zaangażowanie Węglokoksu, wraz z wniesioną już kwotą 500 mln zł, sięgnie 717 mln zł. W całej puli 1,8 mld zł będzie wkładem gotówkowym, a pozostałe 617 mln zł to konwersja wierzytelności TF Silesia oraz Węglokoksu.

Banki (Alior Bank, Bank BGŻ BNP Paribas, Bank Gospodarstwa Krajowego, Bank Zachodni WBK oraz PKO BP) wraz z Węglokoksem w ramach refinansowania aktualnego programu obligacji KW zadeklarowały objęcie nowych obligacji PGG na kwotę 1 mld 37 mln zł, spłacanych w trzech transzach w latach 2019-2026.

Cała załoga Kompanii Węglowej otrzymała gwarancję przejścia do nowego podmiotu na zasadach przewidzianych w art. 23 Kodeksu pracy, czyli z zachowaniem wszystkich dotychczasowych uprawnień pracowniczych – zarówno wynagrodzeń jak i dodatkowych świadczeń. Wyjątkiem jest zawieszona maksymalnie na dwa lata tzw. 14. pensja, na co związki zgodziły się w odrębnym porozumieniu. Dotychczasowe regulacje płacowe mają obowiązywać do czasu wejścia w życie nowego układu zbiorowego pracy, co ma nastąpić najpóźniej do końca przyszłego roku. Układ ma uprościć zasady wynagradzania i wprowadzić do niego elementy motywacyjne.

Biznesplan PGG zakłada, że w końcu przyszłego roku spółka i poszczególne kopalnie mają pracować bez strat – w ubiegłym roku rentowne były tylko trzy z 11 kopalń Kompanii, a dwie kolejne były blisko rentowności. PGG ma zwiększyć wydajność, połączyć kopalnie w bardziej efektywne struktury, przekazać zbędny majątek do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (wiąże się to z dobrowolnym odejściem ok. 4 tys. osób, które skorzystają z pakietu osłonowego), a w efekcie zmniejszyć koszty wydobycia węgla. W tym roku kopalnie PGG mają wydobyć ok. 28 mln ton tego surowca.

Z początkiem lipca planowane jest połączenie kilku kopalń w tzw. kopalnie zespolone – z obecnych 11 pozostanie wówczas pięć kopalń. Zakłada się też, że ze spółki odejdzie ok. 600 osób z uprawnieniami emerytalnymi.

Najnowsze artykuły