Umowy typu Power Purchase Agreement (PPA) stają się coraz bardziej powszechnym produktem na rynku energetycznym. Zapewniają dostawy zielonej energii w określonym czasie i w uzgodnionej formule cenowej. Na co należy zwrócić uwagę podczas negocjacji takiej umowy? Dla kogo kontrakt PPA będzie najbardziej atrakcyjny? Na te i inne pytania odpowiadają rozmówcy najnowszego odcinka podcastu E.ON Talks.
- Kontrakty PPA dotyczą zakupu bądź sprzedaży energii, zawierane są pomiędzy producentem zielonej energii a jej odbiorcą.
- Odbiorcy mogą chronić się przed ryzykiem związanym z wahaniami cen energii oraz efektywniej osiągać cele dekarbonizacyjne.
- Producenci zwiększają stabilność swoich przychodów.
- W zależności od potrzeb danej firmy oraz sposobu realizacji dostaw energii można wyróżnić kilka rodzajów umów PPA – tłumaczy E.ON.
Umowy PPA to kontrakty długoterminowe, na mocy których przedsiębiorstwo zobowiązuje się do zakupu energii elektrycznej od konkretnego dostawcy przez określony czas oraz w ustalonej cenie.
Dzięki takim instrumentom odbiorcy mogą chronić się przed ryzykiem związanym z wahaniami cen energii oraz efektywniej osiągać cele dekarbonizacyjne. Producenci natomiast zwiększają stabilność swoich przychodów.
W zależności od potrzeb danej firmy oraz sposobu realizacji dostaw energii można wyróżnić kilka rodzajów umów PPA – on site i off site oraz fizyczne i wirtualne.
Czy mimo wielu korzyści umowy PPA to rozwiązanie pozbawione ryzyka i odpowiednie dla każdego? W najnowszym odcinku podcastu E.ON Talks rozmawiają o tym: Anna Karanik, senior menedżerka w pionie klienta biznesowego w E.ON Polska, Szymon Kowalski, wiceprezes RE-Source Poland Hub, oraz Michał Mikuła, dyrektor do spraw rynku energii w Saint-Gobain Polska.
Na czym polegają umowy PPA?
Kontrakty PPA dotyczą zakupu bądź sprzedaży energii, zawierane są pomiędzy producentem zielonej energii a jej odbiorcą. Istnieje wiele możliwych wariantów tego typu umów. W Polsce szczególnie popularne są kontrakty off site. W takim przypadku źródło energii i jej odbiorca nie znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie. Producent dostarcza ją do konsumenta przez sieć energetyczną. W ten sposób firmy mogą korzystać z odnawialnych źródeł energii bez konieczności inwestowania w infrastrukturę na własnym terenie.
Warto zauważyć, że coraz więcej zwolenników zyskują też kontrakty typu on site. Pozwalają one zakupić energię, która jest wytwarzana bezpośrednio w miejscu jej zużycia. Taka umowa pomaga zoptymalizować koszty pozyskania energii i ograniczyć opłaty dystrybucyjne. To rozwiązanie jest szczególnie atrakcyjne dla firm dążących do niezależności energetycznej i posiadających odpowiednią przestrzeń na własną instalację – panele fotowoltaiczne lub turbinę wiatrową.
Dla kogo kontrakty PPA mogą być korzystne?
Dotychczas w Polsce zawarto ponad osiemdziesiąt ujawnionych kontraktów PPA. Zdecydowaną większość podpisano w ciągu ostatnich dwóch lat. Są one oparte na źródłach fotowoltaicznych i wiatrowych na lądzie.
– Umowa PPA to jeden z najbardziej korzystnych kontraktów, ponieważ zawierany jest bez ingerencji państwa. Ma charakter stricte biznesowy, ustanowiony najczęściej pomiędzy podmiotami gospodarczymi, a w szczególności między korporacjami lub samorządami – tłumaczy Szymon Kowalski, wiceprezes RE-Source Poland Hub.
Umowy PPA są skierowane głównie do przedsiębiorstw o dużym zużyciu energii. Mogą to być na przykład duże zakłady produkcyjne, centra danych czy firmy przynależące do sektora przemysłu ciężkiego. Natomiast coraz częściej pojawia się w Polsce zainteresowanie tym produktem ze strony małych i średnich przedsiębiorstw. Docelowo będą mogły z nich skorzystać nawet gospodarstwa domowe – podobnie jak dzieje się to obecnie w krajach bałtyckich.
Ekologia i wsparcie strategii ESG w firmie
Zarówno gospodarki europejskie, jak i większe i mniejsze firmy stoją dziś przed wyzwaniem dekarbonizacji swojej działalności. Rośnie potrzeba ograniczania oddziaływania na środowisko, a zwiększają się również wymagania prawne i oczekiwania klientów. Odchodzenie od węgla to także jeden z warunków zachowania konkurencyjności.
– Grupa Saint-Gobain już wiele lat temu zadeklarowała, że do 2050 roku osiągnie neutralność klimatyczną. Chcąc sprostać temu zadaniu, przygotowaliśmy odpowiednie wytyczne dotyczące redukcji emisji CO2 w naszej firmie. Działania podzieliliśmy na kilka zakresów, z których pierwszy obejmuje redukcję emisji bezpośrednich, a drugi – emisje pośrednie. Kontrakty PPA bezwzględnie wpisują się w znaczącą redukcję emisji CO2 w zakresie drugim. Dlatego zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie – wskazuje Michał Mikuła, dyrektor do spraw rynku energii w Saint-Gobain Polska.
Główne zagrożenia związane z umowami PPA
Warto pamiętać, że zawarcie kontraktu PPA to złożony proces, który nadal pozostaje nowym rozwiązaniem na polskim rynku. Wprowadzenie go w życie wymaga czasu i szczególnej uwagi w trakcie wyznaczania celów oraz negocjacji warunków.
– Jeśli chcemy wejść w taką współpracę, to zainteresowane strony muszą wykazać się wyrozumiałością. Na pewno po stronie odbiorcy wymagana jest wiedza. Jeżeli nie mamy specjalistów w firmie, którzy mogą taki projekt poprowadzić, warto skorzystać z pomocy zewnętrznych konsultantów. Eksperci mogą na przykład pomóc nam zarówno w procesie negocjacji, jak i w wyborze optymalnego modelu umowy – podkreśla Michał Mikuła.
Zobowiązania długoterminowe mogą być ryzykowne zwłaszcza w przypadku nagłych zmian na rynku energetycznym. Należy również przygotować się na ryzyko związane ze szczególnym charakterem produkcji prądu z odnawialnych źródeł energii. Jednak odpowiednie przygotowanie i wsparcie ekspertów mogą pomóc zminimalizować zagrożenia i wykorzystać pełen potencjał umów PPA.
Ze względu na zmiany w polskim miksie energetycznym sektor kontraktów PPA zmienia się z rynku wytwórcy na rynek odbiorcy. Rosnące zainteresowanie OZE i dążenie przedsiębiorstw do zeroemisyjności podnosi konkurencyjność tych instrumentów oraz popyt. Dlatego eksperci spodziewają się dynamicznego rozwoju tego rozwiązania.
Źródło: E.ON
Wszystkie odcinki E.ON Talks są dostępne na Spreaker, Spotify, iTunes i Podcasty Google. Materiał można też odsłuchać i zobaczyć na stronie E.ON.
Podziel się panelem z sąsiadem, czyli co zawiera unijna reforma rynku energii