icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Unia jest wreszcie gotowa na eksmisję Gazpromu między innymi dzięki Polsce

Nowe przepisy unijne mają pozwolić na wyrzucenie Gazpromu z europejskiego rynku gazu, jeżeli taka będzie wola państw członkowskich, między innymi dzięki staraniom Polski.

Jest zgoda krajów członkowskich Unii Europejskiej w sprawie wprowadzenia mechanizmów pozwalających porzucić import gazu z Rosji i wykluczyć firmy rosyjskie oraz białoruskie z dostępu do infrastruktury europejskiej.

Nowe sankcje unijne mają pozwalać krajom członkowskim Unii Europejskiej zakazać firmom z Rosji i Białorusi dostępu do przepustowości gazociągów oraz terminali LNG. To skutek negocjacji trójstronnych Komisji, Parlamentu i państw unijnych. Byłaby to podstawa do wypowiadania kontraktów z Rosjanami bez płacenia odszkodowań, bo w oparciu o sankcje.

Unia Europejska zmniejsza import gazu z Rosji zgodnie z programem REPowerEU zakładającym rozstanie z tym kierunkiem do 2027 roku, ale nie ma sankcji w tym zakresie, a także pozostaje on popularny w niektórych krajach jak Austria czy Węgry oraz formie, jak LNG od rosyjskiego Novateku. Financial Times ustalił, że Komisja Europejska chce zmniejszyć import gazu z Rosji do zera, za czym miały się opowiadać szczególnie Polska oraz kraje bałtyckie.

Państwa członkowskie będą mogły „częściowo albo tam, gdzie to uzasadnione, całkowicie ograniczyć” dostęp do infrastruktury gazowej operatorom z Rosji i Białorusi „gdy będzie konieczna ochrona żywotnych interesów bezpieczeństwa”. Ostateczna wersja ma zostać jeszcze zatwierdzona w Parlamencie Europejskim oraz krajach członkowskich. Prawo mogłoby wejść w życie w maju przyszłego roku.

Udział Gazpromu na rynku europejskim sięgał ponad 40 procent w 2021 roku. Kryzys energetyczny podsycany przez Rosjan ograniczeniem podaży na rynku europejskim oraz inwazja Rosji na Ukrainie z 2022 roku sprawiły, że udział Gazpromu spadł do około 12 procent w 2023 roku. Komisja Europejska wzywa wciąż do porzucenia LNG z Rosji, które pozostaje popularne w Europie Zachodniej.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Miliardy z Brukseli na porzucenie zależności Polski od Rosji mają zielone światło

Nowe przepisy unijne mają pozwolić na wyrzucenie Gazpromu z europejskiego rynku gazu, jeżeli taka będzie wola państw członkowskich, między innymi dzięki staraniom Polski.

Jest zgoda krajów członkowskich Unii Europejskiej w sprawie wprowadzenia mechanizmów pozwalających porzucić import gazu z Rosji i wykluczyć firmy rosyjskie oraz białoruskie z dostępu do infrastruktury europejskiej.

Nowe sankcje unijne mają pozwalać krajom członkowskim Unii Europejskiej zakazać firmom z Rosji i Białorusi dostępu do przepustowości gazociągów oraz terminali LNG. To skutek negocjacji trójstronnych Komisji, Parlamentu i państw unijnych. Byłaby to podstawa do wypowiadania kontraktów z Rosjanami bez płacenia odszkodowań, bo w oparciu o sankcje.

Unia Europejska zmniejsza import gazu z Rosji zgodnie z programem REPowerEU zakładającym rozstanie z tym kierunkiem do 2027 roku, ale nie ma sankcji w tym zakresie, a także pozostaje on popularny w niektórych krajach jak Austria czy Węgry oraz formie, jak LNG od rosyjskiego Novateku. Financial Times ustalił, że Komisja Europejska chce zmniejszyć import gazu z Rosji do zera, za czym miały się opowiadać szczególnie Polska oraz kraje bałtyckie.

Państwa członkowskie będą mogły „częściowo albo tam, gdzie to uzasadnione, całkowicie ograniczyć” dostęp do infrastruktury gazowej operatorom z Rosji i Białorusi „gdy będzie konieczna ochrona żywotnych interesów bezpieczeństwa”. Ostateczna wersja ma zostać jeszcze zatwierdzona w Parlamencie Europejskim oraz krajach członkowskich. Prawo mogłoby wejść w życie w maju przyszłego roku.

Udział Gazpromu na rynku europejskim sięgał ponad 40 procent w 2021 roku. Kryzys energetyczny podsycany przez Rosjan ograniczeniem podaży na rynku europejskim oraz inwazja Rosji na Ukrainie z 2022 roku sprawiły, że udział Gazpromu spadł do około 12 procent w 2023 roku. Komisja Europejska wzywa wciąż do porzucenia LNG z Rosji, które pozostaje popularne w Europie Zachodniej.

Financial Times / Wojciech Jakóbik

Miliardy z Brukseli na porzucenie zależności Polski od Rosji mają zielone światło

Najnowsze artykuły