Unia Europejska dodała Alrosa, rosyjską firmę zajmującą się wydobyciem diamentów, do listy podmiotów objętych sankcjami. Zamrożono aktywa i samej firmy i jej dyrektora Pawła Mariniczewa, którego dodatkowo obłożono zakazem podróżowania.
12. pakiet sankcji Unii Europejskiej jest reakcją na trwającą inwazję Rosji na Ukrainę. W jego ramach obłożono embargiem rosyjski gaz LPG, z 12-miesięcznym okresem przygotowawczym, ale i diamenty pochodzące z Rosji. Jedynym wyjątkiem są kamienie przetwarzane w krajach trzecich, jednak tylko do pierwszego września bieżącego roku. Financial Times poinformował o dodaniu przez unię rosyjskiej firmy Arlosa i jej dyrektora generalnego Pawła Mariniczewa do podmiotów objętych sankcjami. Intencją jest pozbawienie Rosji źródła dochodów, jakim są interesy diamentowego giganta. Oprócz zamrożenia aktywów biznesman otrzymał zakaz podróżowania po Europie. Financial Times zauważa, że Stany Zjednoczone od 2022 roku obłożyły embargiem import rosyjskich diamentów. UE zwlekało z tym, z racji na obawy Belgii przed utratą pozycji głównego centrum handlu kamieniami szlachetnymi. Alrosa nie odpowiedziało na prośbę Financial Times o komentarz.
Alrosa jest światowym gigantem w produkcji diamentów. W 2022 roku wyprodukowała 35,6 miliona karatów surowca diamentowego. Według danych spółki odpowiada za 30 procent rynku światowego.
Financial Times / Alrosa / Marcin Karwowski
Obława USA na flotę widmo Rosji ruszyła. Europa może pójść w ich ślad
