Polski Unimot analizuje możliwość zakupu akcji niemieckiej rafinerii. Zapytany przez Polską Agencję Prasową (PAP) wyjaśnia swoją strategię dywersyfikacji źródeł przychodu.
Grupa Unimot nie wyklucza inwestycji w Niemczech. PAP zwrócił się do spółki z pytaniem czy potwierdzają chęć zakupu udziałów w Rafinerii Schwedt i czy została złożona oferta w tej sprawie.
– Wszystkie analizy potencjalnych projektów, mających na celu rozszerzanie łańcucha wartości, nie wykluczają ekspansji grupy Unimot na kraje ościenne – odpowiedział Unimot.
– Jednym ze sposobów osiągania tego celu jest sukcesywne poszerzanie łańcucha wartości. Tylko w 2023 roku grupa skutecznie zrealizowała szereg projektów w obszarze fuzji i przejęć, dzięki którym ten łańcuch został już rozszerzony, w tym, między innymi, przejęła: dziewięć terminali paliwowych Unimot Terminale, dwa zakłady produkcji asfaltu Unimot Bitumen, spółkę działającą w obszarze logistyki kolejowej Olavion, spółkę zajmującą się paliwami lotniczymi Unimot Aviation oraz spółkę działającą w obszarze obrotu paliwami stałymi Unimot Commodities – oświadczyła spółka podkreślając dywersyfikację działalności i źródeł przychodu.
PAP podaje, że Unimot zadeklarowało analizowanie na bieżąco pojawiających się okazji rynkowego, wpisujących się w ich strategię.
Grupa Unimot jest niezależnym importerem paliw płynnych i gazowych. Większościowym udziałowcem Rafinerii Schwedt jest obecnie rosyjski Rosnieft, jego akcje zostały jednak objęte zarządem powierniczym. Trwają spekulacje na temat przejęcia tych akcji przez inną spółkę. Niemcy podchodzą sceptycznie do derusyfikacji rafinerii.
Państwowa Agencja Prasowa / Marcin Karwowski
Niemcy nie wyrzucą Rosjan z Rafinerii Schwedt wbrew Polsce i nie chcą kontroli farbowanej ropy
