We wtorek Urząd Regulacji Energetyki opublikował kolejną już, piętnastą edycję raportu „Energetyka cieplna w liczbach” .W opracowaniu przedstawiono wyniki badania działalności koncesjonowanych przedsiębiorstw ciepłowniczych w 2017 r. Wynika z niego między innymi, że mimo wzrostu sprzedaży ciepła i przychodów z tym związanych, w ubiegły roku spadła rentowność branży.
Jak wynika z raportu, liczba koncesjonowanych przedsiębiorstw ciepłowniczych w ubiegłym roku spadła o 3,7 proc. do 412, ale ich moc zainstalowana nieznacznie wzrosła, o 1,2 proc. do 59,912 GW. Również długość sieci ciepłowniczych była nieco wyższa niż w ubiegłym roku, bo 1,6 proc. i wynosiła 21,085 tys. km. Jednak jak zaznacza URE, od 2004 r. długość sieci obejmuje również sieci niskoparametrowe, czyli zewnętrzne instalacje odbiorcze.
Z raportu URE wynika, że wśród koncesjonowanych wytwórców ciepła przeważają źródła małe o mocy do 50 MW, które w 2017 roku stanowiły 53,8 proc. Tylko jedenaście koncesjonowanych przedsiębiorstw dysponowało mocą osiągalną swoich źródeł przekraczającą 1 000 MW, a ich łączna moc osiągalna stanowiła 1/3 mocy osiągalnej wszystkich źródeł koncesjonowanych.
Jak zwrócono uwagę w raporcie, pomimo, że liczba badanych przedsiębiorstw zmniejszyła się od 2002 r. prawie o połowę, to łączna wartość majątku trwałego brutto koncesjonowanych przedsiębiorstw ciepłowniczych wzrosła o 66,6 proc., a majątku trwałego netto o 85,5 proc. Jednocześnie poziom dekapitalizacji majątku ciepłowniczego mierzony wskaźnikiem dekapitalizacji majątku trwałego znacznie się poprawił. W 2017 r. wartość wskaźnika ukształtowała się na poziomie 49,60 proc., wobec 54,75 proc. w 2002 r.
Jednak tendencja ta może ulec wyhamowaniu, bo jak zwraca uwagę URE, poziom inwestowania w majątek ciepłowniczy ulega w ostatnich latach systematycznemu obniżeniu. Po znacznym spadku poziomu nakładów inwestycyjnych w koncesjonowanym ciepłownictwie w 2016 r.‒ nakłady w łącznej wysokości 2,987 mld zł były o ponad 33 proc. niższe niż w 2015 r. – w 2017 r. obniżyły się o 4,3 proc. i wyniosły prawie 2,86 mld zł. Z raportu wynika, że obniżeniu uległy przede wszystkim nakłady przeznaczone na inwestycje w źródła ciepła – o 8,3 proc.
W 2017 r biorące udział w badaniu URE firmy ciepłownicze wytworzyły (łącznie z ciepłem odzyskanym w procesach technologicznych) 431,7 PJ ciepła, co oznacza wzrost o 3,5 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Jak wynika z raportu głównym paliwem stosowany przez koncesjonowane przedsiębiorstwa ciepłownicze jest nadal węgiel, który w 2017 roku miał 74-procentowy udział w strukturze zużytych paliw. Kolejne miejsce zajęły: biomasa – 7,42 proc, gaz ziemny wysokometanowy – 6,87 proc., ciężki olej opałowy – 4,85 proc.
Sprzedaż ciepła w ubiegłym roku była na poziomie 380,196 PJ i był to wynik lepszy od osiągniętego rok wcześniej o 2,8 proc. Nieco ponad 40 proc. wolumenu sprzedaży ciepła realizowane było bezpośrednio ze źródeł, 15,4 proc. sprzedawanego ciepła było dostarczone do odbiorców końcowych, a pozostała część trafiła do sieci ciepłowniczych dystrybutorów. W przypadku sprzedaży ciepła za pośrednictwem sieci ciepłowniczej do odbiorców końcowych trafiło aż 97,4 proc. ciepła.
W 2017 r. średnia cena ciepła sprzedawanego ze wszystkich koncesjonowanych źródeł wytwarzających ciepło wyniosła 37,86 zł/GJ i była niższa o 1,1 proc. niż w 2016 r. Jak zaznaczono w raporcie, ceny ciepła ze źródeł wytwarzających ciepło w kogeneracji były zdecydowanie niższe niż ceny ciepła ze źródeł niebędących jednostkami kogeneracji, bo o 13,4 proc.
Jednocześnie z opracowania URE wynika, że w 2017 r. wzrosły tylko ceny ciepła produkowanego z gazu ziemnego zaazotowanego (o 3,1 proc.). Natomiast zdecydowanie najwyższe ceny odnotowano w przypadku ciepła wytwarzanego w źródłach opalanych olejem opałowym lekkim, a także gazem ziemnym wysokometanowym. Jak podkreśla URE pozytywnym zjawiskiem obserwowanym w ostatnich latach jest obniżanie cen ciepła wytwarzanego z tych paliw. W 2017 r. ceny ciepła z oleju opałowego lekkiego uległy obniżeniu o kolejne 17,5 proc. a z gazu ziemnego wysokometanowego o 5,1 proc. w stosunku do 2016 r.
Przychody z działalności ciepłowniczej, biorących udział w badaniu URE przedsiębiorstw, w 2017 r wyniosły 18,942 mld zł i były wyższe niż rok wcześniej o 1,6 proc. Jednak koszty wzrosły o 4,9 proc. do poziomu 17,671 mld zł, przy czym na wzrost kosztów ogółem decydujący wpływ miał wzrost kosztów stałych, które były wyższe o 7,8 proc. Łączny wynik finansowy brutto tych firm wyniósł w 2017 roku prawie 1,271 mld zł i był niższy niż rok wcześniej o 30 proc., a ich rentowności spadał o 3 punkty procentowe do 6,71 proc. Jak podano w raporcie zdecydowany wpływ na obniżenie rentowności sektora miało obniżenie wskaźnika rentowności w przedsiębiorstwach posiadających źródła ciepła, w których ciepło wytwarzane jest w kogeneracji z energią elektryczną. W tej grupie przedsiębiorstw wskaźnik rentowności obniżył się o 4,8 punktu procentowego w stosunku do 2016 r.