icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

USA blokują odwierty w Arktyce. Greenpeace apeluje o to samo do Rosji

Władze Stanów Zjednoczonych na 5 lat zablokowały plany dotyczące nowych odwiertów na szelfie Arktyki. Nie zostaną wydane koncesje na badania geologiczne oraz wydobycie na Morzu Czukockim, Morzu Beauforta oraz w Zatoce Cooka. O perspektywach wydobycia węglowodorów na szelfie Arktyki rozmawiano w Moskwie podczas forum ,,Dni Arktyki w Moskwie”.

Greenpeace Rosja jest przekonany, że wydobycie surowców na szelfie arktycznym nie ma przyszłości, dlatego też wszelkie wysiłki należy skupić na energooszczędnych technologiach oraz odnawialnych źródłach energii.

– Na szczęście bezsensowność projektów na szelfie Arktyki jest dostrzegana nie tylko w Waszyngtonie ale również w Moskwie – uważa szef programu energetycznego Greenpeace Rosja Władimir Czuprow.

– We wrześniu 2016 roku rosyjskie ministerstwo energetyki opublikowało kolejną wersję Strategii Energetycznej do 2035 roku gdzie mowa jest, że ,,zadanie (zagospodarowanie szelfu Morza Arktycznego – przyp. red.) ma perspektywiczny charakter a jego zrealizowanie ma zapewnić wystarczający wolumen wydobycia węglowodorów w państwie w horyzoncie do 2035 roku”. Przy czym do tego czasu struktura światowej energetyki ulegnie radykalnym zmianom a zapotrzebowanie na drogie i niebezpieczne projekty na szelfie całkowicie się skończy – dodał przedstawiciel organizacji.

Jak zauważa Greenpeace, wnioski resortu energii zostały poprzedzone wieloma wydarzeniami w trakcie trwającego blisko 10 lat wyścigu o arktyczną ropę. 7 września 2016 roku minister zasobów naturalnych i środowiska Rosji Sergiej Donskoj poinformował o moratorium dotyczącym wydawania licencji dla zagospodarowania złóż węglowodorów na szelfie Morza Arktycznego. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej resort postanowił przenieść od 2 do 10 lat terminy eksploracji oraz eksploatacji ropy i gazu na szelfie Arktyki dla Gazpromu oraz Rosnieftu.

Według rosyjskiego oddziału Greenpeace w ciągu kilku lat w mediach pojawiały się opinie zarówno rosyjskich jak i zagranicznych ekspertów w zakresie zasadności realizacji projektów na szelfie oraz jego dostępności dla wydobycia surowców. Wspomniane oceny pojawiały się na długo na długo przed tym zanim nastąpiło załamanie ceny ropy oraz zachodnich zapowiedzi o nałożeniu sektorowych sankcji.

Na przykład zdaniem dyrektora departamentu ds. wydobycia gazu, kondensatu gazowego oraz ropy Gazpromu Wsiewołoda Czerepanowa do 2014 roku koncern nie zrealizował swoich planów dotyczących wykonania dziewięciu odwiertów na trzech morskich złożach w Arktyce. Czerepanow zauważył, że siedem z nich nie mogło być zrealizowanych ze względu brak na świecie technologii umożliwiających odwierty na płytkich wodach przy panujących warunkach klimatycznych.

Ponadto pojawiają się opinie ekspertów o braku możliwości technologicznych wydobycia ropy na głębinach w warunkach arktycznych, które nie pozwalają na wykorzystania platform stacjonarnych co eliminuje ok. 70 procent obszarów, na które wydano licencje.

Greenpeace Rosja

Władze Stanów Zjednoczonych na 5 lat zablokowały plany dotyczące nowych odwiertów na szelfie Arktyki. Nie zostaną wydane koncesje na badania geologiczne oraz wydobycie na Morzu Czukockim, Morzu Beauforta oraz w Zatoce Cooka. O perspektywach wydobycia węglowodorów na szelfie Arktyki rozmawiano w Moskwie podczas forum ,,Dni Arktyki w Moskwie”.

Greenpeace Rosja jest przekonany, że wydobycie surowców na szelfie arktycznym nie ma przyszłości, dlatego też wszelkie wysiłki należy skupić na energooszczędnych technologiach oraz odnawialnych źródłach energii.

– Na szczęście bezsensowność projektów na szelfie Arktyki jest dostrzegana nie tylko w Waszyngtonie ale również w Moskwie – uważa szef programu energetycznego Greenpeace Rosja Władimir Czuprow.

– We wrześniu 2016 roku rosyjskie ministerstwo energetyki opublikowało kolejną wersję Strategii Energetycznej do 2035 roku gdzie mowa jest, że ,,zadanie (zagospodarowanie szelfu Morza Arktycznego – przyp. red.) ma perspektywiczny charakter a jego zrealizowanie ma zapewnić wystarczający wolumen wydobycia węglowodorów w państwie w horyzoncie do 2035 roku”. Przy czym do tego czasu struktura światowej energetyki ulegnie radykalnym zmianom a zapotrzebowanie na drogie i niebezpieczne projekty na szelfie całkowicie się skończy – dodał przedstawiciel organizacji.

Jak zauważa Greenpeace, wnioski resortu energii zostały poprzedzone wieloma wydarzeniami w trakcie trwającego blisko 10 lat wyścigu o arktyczną ropę. 7 września 2016 roku minister zasobów naturalnych i środowiska Rosji Sergiej Donskoj poinformował o moratorium dotyczącym wydawania licencji dla zagospodarowania złóż węglowodorów na szelfie Morza Arktycznego. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej resort postanowił przenieść od 2 do 10 lat terminy eksploracji oraz eksploatacji ropy i gazu na szelfie Arktyki dla Gazpromu oraz Rosnieftu.

Według rosyjskiego oddziału Greenpeace w ciągu kilku lat w mediach pojawiały się opinie zarówno rosyjskich jak i zagranicznych ekspertów w zakresie zasadności realizacji projektów na szelfie oraz jego dostępności dla wydobycia surowców. Wspomniane oceny pojawiały się na długo na długo przed tym zanim nastąpiło załamanie ceny ropy oraz zachodnich zapowiedzi o nałożeniu sektorowych sankcji.

Na przykład zdaniem dyrektora departamentu ds. wydobycia gazu, kondensatu gazowego oraz ropy Gazpromu Wsiewołoda Czerepanowa do 2014 roku koncern nie zrealizował swoich planów dotyczących wykonania dziewięciu odwiertów na trzech morskich złożach w Arktyce. Czerepanow zauważył, że siedem z nich nie mogło być zrealizowanych ze względu brak na świecie technologii umożliwiających odwierty na płytkich wodach przy panujących warunkach klimatycznych.

Ponadto pojawiają się opinie ekspertów o braku możliwości technologicznych wydobycia ropy na głębinach w warunkach arktycznych, które nie pozwalają na wykorzystania platform stacjonarnych co eliminuje ok. 70 procent obszarów, na które wydano licencje.

Greenpeace Rosja

Najnowsze artykuły