icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

USA krytykują zaangażowanie Rosji w Syrii i ostrzegają przed konfliktem

(WBal Radio/Reuters/Patrycja Rapacka/Teresa Wójcik)

Rosja jest w trakcie zwiększania swojej militarnej obecności w Syrii. Według źródeł amerykańskich, Moskwa zamierza zbudować tam centrum operacji sił powietrznych. Na razie nie stwierdzono obecności rosyjskich samolotów i śmigłowców.

Rzecznik Pentagonu, kapitan Jeff Davis powiedział, że USA z uwagą obserwują aktywność Rosjan, jednak odmówił informacji na temat ilości i jakości sprzętu, który Moskwa przerzuciła do bazy w Latakia. Stwierdził jedynie, że prawdopodobnie Rosjanie budują tam bazę sił powietrznych. Wyraził obawę przed konfliktem między pomiędzy Rosją a silami koalicyjnymi walczącymi z ISIS. Powiedział, że sam udział Kremla w walce z Państwem Islamskim jest mile widziany, ale nie wspieranie reżimu Baszara al-Assada, bo to niesie za sobą dalszą destabilizację sytuacji.

Dziennik New York Times podał wczoraj, że Rosja przez korytarz powietrzny nad Iranem i Irakiem przerzuciła do lotniczej bazy w Syrii wojskowy personel oraz sprzęt wojskowy wbrew ostrzeżeniom USA.

Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych w minioną niedzielę (13 września) poinformowali, ze co najmniej siedem ogromnych rosyjskich samolotów transportowych Antonow An-124 wystartowało z bazy na południu Rosji, aby przez przestrzeń powietrzną Iranu i Iraku przetransportować sprzęt i urządzenia wojskowe do Syrii

Władze USA spodziewały się, że nie dojdzie do przetransportowania rosyjskich dostaw do Syrii, gdy Sofia i Ateny zamknęły przed rosyjskimi samolotami wojskowymi swoją przestrzeń powietrzną. Jednak  Moskwa przekierowała przelot nad Iran i Irak.

Minister Ławrow nazwał zaś „absurdem” wyłączenie armii syryjskiej z koalicji przeciw ISIS. Prezydent USA Barack Obama oświadczył, że „decyzja Rosji o skierowaniu do Syrii wojskowego personelu i uzbrojenia jest strategią „skazaną na klęskę”. Prezydent dodał, że wskazuje to, iż syryjski prezydent Assad jest przestraszony i zwraca się o pomoc do „rosyjskich sojuszników”.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zakomunikował w poniedziałek, że Rosja będzie kontynuować pomoc wojskowo-techniczną dla Asada w walce przeciw zagrożeniom terrorystów. „Dostawy broni i sprzętu wojskowego z Rosji były, są i będą, będzie też coraz więcej rosyjskich specjalistów, którzy będą szkolić w korzystaniu z naszej broni. – oznajmił Ławrow w pierwszym kanale rosyjskiej TV. Rosyjski minister spraw zagranicznych przypomniał, że  Kreml zapowiadał wspieranie syryjskich  władz, podobnie jak to obiecywał Irakowi i innym państwom zagrożonym terroryzmem.

Więcej informacji:

Ławrow: Rosja będzie kontynuować pomoc militarną dla Syrii

„Morze Śródziemne stało się grobem dla imigrantów”. Czesi apelują o interwencję NATO

Francja pomoże koalicji w walce z ISIS

(WBal Radio/Reuters/Patrycja Rapacka/Teresa Wójcik)

Rosja jest w trakcie zwiększania swojej militarnej obecności w Syrii. Według źródeł amerykańskich, Moskwa zamierza zbudować tam centrum operacji sił powietrznych. Na razie nie stwierdzono obecności rosyjskich samolotów i śmigłowców.

Rzecznik Pentagonu, kapitan Jeff Davis powiedział, że USA z uwagą obserwują aktywność Rosjan, jednak odmówił informacji na temat ilości i jakości sprzętu, który Moskwa przerzuciła do bazy w Latakia. Stwierdził jedynie, że prawdopodobnie Rosjanie budują tam bazę sił powietrznych. Wyraził obawę przed konfliktem między pomiędzy Rosją a silami koalicyjnymi walczącymi z ISIS. Powiedział, że sam udział Kremla w walce z Państwem Islamskim jest mile widziany, ale nie wspieranie reżimu Baszara al-Assada, bo to niesie za sobą dalszą destabilizację sytuacji.

Dziennik New York Times podał wczoraj, że Rosja przez korytarz powietrzny nad Iranem i Irakiem przerzuciła do lotniczej bazy w Syrii wojskowy personel oraz sprzęt wojskowy wbrew ostrzeżeniom USA.

Przedstawiciele Stanów Zjednoczonych w minioną niedzielę (13 września) poinformowali, ze co najmniej siedem ogromnych rosyjskich samolotów transportowych Antonow An-124 wystartowało z bazy na południu Rosji, aby przez przestrzeń powietrzną Iranu i Iraku przetransportować sprzęt i urządzenia wojskowe do Syrii

Władze USA spodziewały się, że nie dojdzie do przetransportowania rosyjskich dostaw do Syrii, gdy Sofia i Ateny zamknęły przed rosyjskimi samolotami wojskowymi swoją przestrzeń powietrzną. Jednak  Moskwa przekierowała przelot nad Iran i Irak.

Minister Ławrow nazwał zaś „absurdem” wyłączenie armii syryjskiej z koalicji przeciw ISIS. Prezydent USA Barack Obama oświadczył, że „decyzja Rosji o skierowaniu do Syrii wojskowego personelu i uzbrojenia jest strategią „skazaną na klęskę”. Prezydent dodał, że wskazuje to, iż syryjski prezydent Assad jest przestraszony i zwraca się o pomoc do „rosyjskich sojuszników”.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zakomunikował w poniedziałek, że Rosja będzie kontynuować pomoc wojskowo-techniczną dla Asada w walce przeciw zagrożeniom terrorystów. „Dostawy broni i sprzętu wojskowego z Rosji były, są i będą, będzie też coraz więcej rosyjskich specjalistów, którzy będą szkolić w korzystaniu z naszej broni. – oznajmił Ławrow w pierwszym kanale rosyjskiej TV. Rosyjski minister spraw zagranicznych przypomniał, że  Kreml zapowiadał wspieranie syryjskich  władz, podobnie jak to obiecywał Irakowi i innym państwom zagrożonym terroryzmem.

Więcej informacji:

Ławrow: Rosja będzie kontynuować pomoc militarną dla Syrii

„Morze Śródziemne stało się grobem dla imigrantów”. Czesi apelują o interwencję NATO

Francja pomoże koalicji w walce z ISIS

Najnowsze artykuły