EnergetykaEnergia elektrycznaOpinieOZEŚrodowisko

Pożary lasów znów zagrażają fotowoltaice. USA drżą o energię

Panele fotowoltaiczne. Mikroinstalacja OZE. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Panele fotowoltaiczne. Mikroinstalacja OZE. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Pożary lasów w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych wpływają na spadek produkcji energii słonecznej w Kalifornii, stanie który jest największym jej producentem w USA. Dzieje się tak w momencie, gdy zapotrzebowanie na energię elektryczną wzrasta z powodu intensywnego używania klimatyzatorów w okresie letnim. Obecne warunki pogodowe w Kalifornii wciąż sprzyjają rozprzestrzenianiu się pożarów, dlatego prawdopodobne są dalsze zakłócenia w produkcji energii słonecznej.

Oprócz wysokich temperatur i towarzyszących im wyładowań elektrycznych, obecna pora roku charakteryzuje się również pożarami lasów, które od późnej wiosny nawiedzają południowo-zachodnią część Stanów Zjednoczonych. W ich wyniku ludzie tracą swój dobytek, a czasami ponoszą również śmierć. Spowodowane upałami pożary powodują również zakłócenia w produkcji prądu elektrycznego, o czym najlepiej przekonują się mieszkańcy Kalifornii.

Powołując się na dane “California Independent System Operator”, instytucji zarządzającej większością sieci energetycznych Kalifornii i części Nevady, pod koniec lipca agencja Reuters podawała, że przez pierwszą połowę 2024 roku produkcja elektryczności pochodzącej z energii słonecznej była o 28 proc. większa, niż w analogicznym okresie w 2023 roku, lecz w minionym miesiącu miała zauważalnie spaść do poziomów z wiosny tego roku.

Lato to najbardziej wymagająca pora dla sieci energetycznych. Zapotrzebowanie na prąd elektryczny jest wtedy największe, za co odpowiada chociażby wzmożone używanie klimatyzacji.

Tylko w okresie od 12 do 15 lipca 2024 średnia generacja prądu ze źródeł energii solarnej wyniosła w Kalifornii 6350 megawatogodzin (MWh), co oznaczało spadek o 23 proc. względem okresu od 1 do 10 lipca.

Odpowiadać za to miały duże pożary, które rozprzestrzeniły się w lipcu na terytorium Kalifornii i 12 innych stanów. Według sierpniowych danych “National Interagency Fire Center”, agendy Departamentu Zasobów Wewnętrznych USA, za oceanem aktywnych było 83 pożarów, które pochłonęły łącznie ponad 950 tys. hektarów ziemi.

Aby zrekompensować zmniejszoną produkcję prądu, firmy energetyczne zwiększyły jego wytwarzanie z tradycyjnych źródeł, takich jak węgiel bądź gaz ziemny.

— Kiedy materiał przewodzący staje się gorący, jego cząsteczki wibrują mocniej co powoduje większy opór, zakłóca przepływ elektronów i prowadzi do większej utraty energii. To jest jak korek uliczny spowodowany końcem pasa na autostradzie. Więcej samochodów musi zmieścić się na mniejszej przestrzeni, co spowalnia wszystkich — w taki sposób szczegóły mniejszej efektywności pracy paneli fotowoltaicznych w wyniku ekstremalnych warunków atmosferycznych opisywał Vishvas Chalishazar, inżynier z “Pacific Northwest National Laboratory”, placówki badawczej Departamentu Energii USA.

Dalej Chalishazar mówił o środkach zaradczych, jakie podejmują firmy energetyczne, aby walczyć z ograniczeniami w produkcji prądu. Wskazywał na możliwość używania przez nie stworzonego przez “Pacific Northwest National Laboratory” modelu służącego do wczesnego ostrzegania sieci energetycznych przed pożarami lasów.

— Przedsiębiorstwa użyteczności publicznej są coraz bardziej świadome ryzyka pożaru i zaczęły tworzyć bardzo szczegółowe modele określające, gdzie występują zagrożenia i w jaki sposób mogą upewnić się, że żaden z ich aktywów, takich jak linie przesyłowe czy dystrybucyjne, nie powoduje pożarów lasów — powiedział.

Lecz przez obecną sytuację pogodową w USA zagrożona jest nie tylko energia słoneczna. W trakcie fali upałów turbiny gazowe w elektrowniach tracą nawet 1/4 swoich mocy przerobowych, gdyż używana do ich chłodzenia woda podgrzewa się.

W dobie zwiększonego zapotrzebowania na prąd elektryczny, wyzwania związane z zapewnieniem stabilnych dostaw energii elektrycznej wciąż rosną. Przykład pożarów lasów i ich następstw w południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych wskazuje, że przedstawiciele sektora energetycznego będą zobowiązani dalej dostosowywać infrastrukturę energetyczną do sytuacji na świecie oraz poszukiwać nowych technologii i rozwiązań, które w przyszłości zapewnią większe bezpieczeństwo energetyczne.

Enea prezentuje wyniki finansowe z I półrocza 2022 roku (NA ŻYWO)


Powiązane artykuły

Prezydent USA Donald Trump przemawia podczas wydarzenia w Centrum Sztuk Widowiskowych im. Johna F. Kennedy'ego w Waszyngtonie, D.C., USA. PAP/EPA

USA nie przewidują rychłego końca wojny po szczycie Trump-Putin

Sekretarz stanu USA Marco Rubio nie spodziewa się rychłego zakończenia inwazji Rosji na Ukrainę. – Kompleksowe rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zajmie...
Arctic LNG 2. Fot. Novatek.

Rosja zwiększa produkcję gazu na Arktyce. Rozwozi go flota cieni

Moskwa zintensyfikowała produkcję gazu w projekcie Arctic LNG 2. Odbierają go statki floty cienia i rosyjskie lodołamacze. Rosyjski projekt Arctic...
Kopalnia miedzi

Niemcy badają rudę miedzi. Kopiują pomysł Polski?

Trwają badania złoża rud miedzi w Niemczech, około 250 km na zachód w prostej linii od Zgorzelca. Podstawą jego odkrycia...

Udostępnij:

Facebook X X X