Państwa Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy (OPEC+) ogłosiły obniżenie wydobycia ropy o 2 mln baryłek w listopadzie. Stany Zjednoczone zareagowały potencjalnym ustawodawstwem obciążającym członków organizacji, jeżeli ci rzeczywiście zrealizują swój postulat. USA mogą być zmuszone do użycia swoich rezerw strategicznych. Mimo nadchodzącego kryzysu cen ropy, spowodowanego niską podażą, Amerykanie dalej podtrzymują sankcje wobec Wenezueli.
Reakcja USA na cięcie wydobycia przez OPEC+
Członkowie OPEC+ uzgodnili w środę na szczycie w Wiedniu zmniejszenie wydobycia ropy o 2 mln baryłek dziennie w listopadzie 2022 roku. Ograniczenie podaży ropy przez jej największego producenta, Arabię Saudyjską, wpłynie na wzrost globalnych cen surowca. Stany Zjednoczone mogą być zmuszone do wykorzystywania swoich strategicznych rezerw, aby uzupełnić jego podaż na rynku.
Cięcia zadeklarowane przez OPEC+ pod przewodnictwem Rosji to najnowszy dylemat prezydenta Bidena, który dążył do odejścia USA od paliw kopalnych, jednocześnie utrzymując ceny w ryzach. Rząd amerykański wyraźnie potępił tę decyzję podnosząc perspektywę działań odwetowych przeciwko OPEC i Arabii Saudyjskiej. Przywódcy Kongresu grożą wprowadzeniem regulacji, które obciążyłoby członków OPEC przed Światową Organizacją Handlu lub poddałoby ich amerykańskiemu prawu antymonopolowemu. W Waszyngtonie pojawiają się pomysły potencjalnego przejęcia aktywów, które kraje członkowskie OPEC posiadają w USA. Niektóre głosy mówią o usunięciu amerykańskich sił zbrojnych z Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
– Królewska rodzina saudyjska nigdy nie była godnym zaufania sojusznikiem naszego narodu. Czas, aby nasza polityka zagraniczna wyobraziła sobie świat bez sojuszu z nimi – napisał na Twitterze senator Dick Durbin.
Stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Arabią Saudyjską wydawały się do tej pory ulegać stopniowej poprawie. Państwa łączy uznawanie Iranu za zagrożenie w regionie Bliskiego Wschodu. Rijad sprowadza też z Waszyngtonu broń i sprzęt wojskowy, przydatny w toczącej się na południu Półwyspu Arabskiego wojnie w Jemenie. Arabia Saudyjska jest też miejscem rozmieszczenia amerykańskich instalacji wojskowych i stacjonowania żołnierzy. Zaproponowane przez Waszyngton rozwiązania mogą pchnąć królestwo dalej w objęcia przeciwników USA. Saudyjczycy nie sprzedają już dużo ropy do USA, a zamiast tego są największym dostawcą do Chin, reorientując handlowe i polityczne interesy Rijadu.
USA podtrzymują sankcję wobec Wenezueli
W reakcji na zapowiedź OPEC odnośnie zmniejszenia dostaw ropy urzędnicy administracji Bidena badają możliwość zakazu eksportu benzyny i oleju napędowego jako potencjalne działanie, jeśli w całym kraju pojawią się niedobory. Ale urzędnicy przyznali, że nie jest to idealna opcja, a analitycy przemysłu naftowego twierdzą, że może to przynieść odwrotny skutek, szerząc strach lub tworząc wąskie gardła na rynkach, które podnoszą ceny.
Biały Dom wezwał też krajowych producentów ropy do zwiększenia wydobycia. Jest to jednak trudne w dobie rosnącej inflacji i dużych kosztów wydobycia. Wpływ na przemysł rafineryjny ma z kolei polityka odchodzenia od paliw kopalnych realizowana przez rząd Joe Bidena. W świetle krajowych problemów, jak i perspektywy zmniejszenia podaży ropy przez kraje OPEC, Stany Zjednoczone teoretycznie mogłyby łaskawszym okiem spojrzeć na reżim prezydenta Wenezueli, Nicolasa Maduro, który jest właścicielem jednych z największych złóż na świecie.
Sekretarz Stanu USA, Antony Blinken powiedział na konferencji prasowej z peruwiańskim ministrem spraw zagranicznych Cesarem Landą w Limie, że Stany Zjednoczone czekają, aż Wenezuela podejmie kroki w celu przywrócenia demokracji. W przypadku, gdyby władze Wenezueli kontynuowały represje opozycji, Waszyngton może zaostrzyć sankcje.
– Jeśli chodzi o Wenezuelę, nasza polityka i podejście w ogóle się nie zmieniły. Nasza polityka sankcji nie zmieniła się w żaden sposób. Stanie się to wyłącznie w wyniku konstruktywnych kroków reżimu Maduro w kierunku przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów, negocjacji z opozycją i prawdziwego postępu w tych negocjacjach – mówił Anthony Blinken.
The Wall Street Journal/Kommiersant/Szymon Borowski
Sierakowska: OPEC+ obniży wydobycie ropy nie tylko na papierze (ROZMOWA)