Rząd omawiał z firmą Microsoft zagrożenie dezinformacją Rosji przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Amerykanie mają przekazać know-how do obrony przed różnymi niebezpieczeństwami z tego kierunku.
– Z firmą Microsoft rozmawialiśmy o zaangażowaniu wiedzy i techniki oraz o potrzebie determinacji politycznej, aby zapobiegać wpływom Rosji na przykład na procesy wyborcze, zarówno w Stanach Zjednoczonych, Europie czy w Polsce – poinformował Premier Donald Tusk. – Rozmawialiśmy także o użyciu know-how, tak aby zapobiegać wpływom rosyjskim w kwestii bezpieczeństwa. Mówimy tu nie tylko o cyberprzestrzeni, ale na przykład o bezpiecznym lotnictwie, w systemach publicznych czy dezinformacji – dodał.
– Większość narzędzi sztucznej inteligencji ma problemy z wykrywaniem zawiłości języka polskiego. Dlatego pracujemy nad stworzeniem polskiego wielkiego modelu językowego (Polish Large Language Universal Model), który będzie innowacją na skalę światową. Połączy on dostęp do danych, kompetencji, zasobów technicznych, know-how jednostek naukowych oraz rządowych w celu wsparcia nauki i gospodarki. Dodatkowo współpraca z Microsoft przy projektach AI wzmocni nasz potencjał w obszarze nowych technologii – informuje Kancelaria Premiera.
Microsoft ostrzegał przed nasileniem dezinformacji rosyjskiej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Grupy zatrudnione przez Rosję mają rozprzestrzeniać fałszywe informacje mające polaryzować społeczeństwo. Poza tym mnożą się incydenty rodzące podejrzenia o rosyjskie akty sabotażu.
Kancelaria Premiera / Wojciech Jakóbik
Tusk: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich zacznie pracę już dzisiaj