Amerykańska Izba Reprezentantów głosowała w poniedziałek za ustawą o pomocy krajom Europy Środkowej i Wschodniej w dywersyfikacji źródeł dostaw energii w celu przeciwdziałania wpływom Rosji, 391 głosujących było za, 24 było przeciw. Projekt ustawy musi zostać uchwalony przez Senat, a następnie podpisany przez prezydenta, aby stał się prawem.
Autorzy projektu ustawy sugerują, że konieczne jest, aby USA pomagały krajom Europy Środkowo-Wschodniej w zmniejszaniu ich zależności od zasobów energetycznych z krajów, które wykorzystują zależność energetyczną do nadmiernych wpływów politycznych, takich jak Federacja Rosyjska, która wykorzystała naturalne gaz do przymusu, zastraszania i wpływania na inne kraje.
Departament Stanu ma według ustawy wspierać wysiłki Komisji Europejskiej i rządów krajów Europy Środkowo-Wschodniej w celu zwiększenia ich bezpieczeństwa energetycznego. Z jednej strony zapewnia „wsparcie dyplomatyczne i polityczne”, a z drugiej wsparcie finansowe dla konkretnych projektów energetycznych. Sugeruje się, że agencje powiązane będą „upoważnione do zobowiązania i wydatkowania nie więcej niż jeden miliard dolarów na wsparcie inwestycji sektora prywatnego w projekty, które zdywersyfikują źródła energii i możliwości transportu energii w krajach Europy Środkowo-Wschodniej oraz poprawią integrację rynku energii w tych krajach.
Sekretarz stanu USA Michael Pompeo powiedział wcześniej na konferencji CERAWeek w Houston, że Waszyngton nie chce, aby jego europejscy sojusznicy byli uzależnieni od rosyjskiego gazu po budowie gazociągu Nord Stream 2. Dodał, że USA pomogą swoim przyjaciołom zabezpieczyć różnorodność źródeł dostaw zasobów energetycznych. Pompeo podkreślił także rolę prywatnych firm w zwiększaniu amerykańskiego eksportu LNG do Polski.
TASS/Michał Perzyński