USA zamierzają zwiększyć obecność wojskową w Azji i Europie w celu ponownego upewnienia swych sojuszników do gotowości ich obrony w razie zagrożenia.
Amerykanie mogą wysłać rotacyjny oddział w sile 300 osób do Norwegii. Norweskie ministerstwo obrony i dowództwo U.S. Marines w Europie i Afryce przyznają, że realizacja tego planu jest rozważana.
Jednostka mogłaby stacjonować w miejscowości Vaernes w środkowej Norwegii. Byłby to pierwszy przypadek rozlokowania sił USA w Norwegii, która graniczy w Arktyce z Rosją. Norwedzy należą do NATO i sygnalizowali wielokrotnie potrzebę wzmocnienia bezpieczeństwa na akwenach państw Sojuszu.
Pomimo sprzeciwu Chin i Rosji, Stany Zjednoczone mają zamiar rozmieścić system obrony przeciwrakietowej Terminal High Altitude Area Defense (THAAD) w Korei Południowej „tak szybko, jak to możliwe” – wynika z deklaracji sekretarza stanu USA Johna Kerryego.
Do końca przyszłego roku w Korei Północnej ma zostać rozmieszczona jedna bateria THAAD.
Zapowiedział on, że Stany zrobią wszystko, aby chronić swoich sojuszników w regionie. Wskazywał na potrzebę poprawy bezpieczeństwa Korei w obliczu agresywnych działań jej sąsiada na północy. Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych potępiła 17 października próbę pocisku balistycznego w Korei Północnej.
19 października USA i Korea Południowa doszły do porozumienia w sprawie ustanowienia grupy konsultacyjnej w sprawie „rozszerzonego odstraszania”, czyli osłony przy użyciu parasola nuklearnego.
The Washington Times/Xinhua/Wojciech Jakóbik