Liberalizacja ustawy odległościowej może wejść w życie do końca listopada

16 czerwca 2021, 06:15 Alert

Liberalizacja ustawy odległościowej powinna wejść w życie pod koniec listopada. Wówczas ruszą procedury i pozwolenia, które przewiduje nowela tej ustawy – zapowiedziała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka podczas konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Farma wiatrowa Jarocin-Koźmin. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
Farma wiatrowa Jarocin-Koźmin. Fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Liberalizacja ustawy odległościowej została wpisana do Krajowego Planu Odbudowy, w ramach unijnego Funduszu Odbudowy. Dokument ten zyskał aprobatę rządu i został wysłany do Komisji Europejskiej. – Nie spodziewamy się w związku z tym problemów na etapie komitetu stałego Rady Ministrów i samego rządu. Projekt następnie trafi do Parlamentu – zapowiedziała.

Warto przypomnieć, że w innymi przyjętym przez rząd dokumencie, a więc Polityce Energetycznej Polski do 2040 roku, zostały zapisane rosnące wolumeny mocy zainstalowanej w lądowej energetyce wiatrowej. – Co oczywiste, nie da się tych wartości osiągnąć bez nowelizacji ustawy odległościowej. Pośrednio więc to wynika także z PEP 2040. Nowela tej ustawy została także potwierdzona w tzw. Nowym Ładzie – podkreśliła.

Zdaniem Korneckiej potrzeba odblokowania lądowej energetyki wiatrowej wynika także z faktu rosnących cen energii, paliw, uprawień do emisji CO2, co ma przełożenie na finalne ceny energii dla konsumentów i konkurencyjność polskiej gospodarki. Zielona energia jest po prostu tańsza – Co więcej inwestorzy, którzy chcą inwestować w naszym kraju, pytają o dostępność do tzw. zielonej energii, wytworzonej przez OZE. Aby sprostać tym wyzwaniom, musimy odblokować rozwój branży – dodała Kornecka.

Minister została zapytana o harmonogram. Powiedziała, że do końca czerwca Komitet Stały Rady Ministrów powinien przyjąć projekt ustawy, następnie do końca lipca powinna to zrobić Rada Ministrów, dalej dokument ma trafić do Sejmu, a pod koniec września do Senatu. Następnie do końca października powinien on trafić do podpisu prezydenta. – Mam nadzieje, że do 30 listopada tego roku wejdzie ona w życie – podkreśliła.

Dodała jednak, że sama ustawa od razu niczego nie zmieni, a rozpocznie całe procesy zmian, nakładając na firmy nowe obowiązki. – Pracujemy nad udrożnieniem procesu wydawania procedur poprzez cyfryzację, tak aby te dodatkowe procesy skrócić. Jesteśmy otwarci na ujęcie szybszej ścieżki tzw. permitingu – podkreśliła.

Bartłomiej Sawicki

Znamy założenia liberalizacji ustawy odległościowej