Projekt ustawy o morskiej energetyce wiatrowej jest na ostatniej prostej prac legislacyjnych. – Wierzę, że już niebawem, za kilka dni, rząd przyjmie projekt ustawy, która trafi do Sejmu i wejdzie w życie pod koniec tego lub na początku przyszłego roku – powiedział wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. OZE Ireneusz Zyska podczas spotkania inicjatywy „Pomorskiej Platformy Offshore”.
Ostatnia prosta
Spotkanie rozpoczęło się od omówienia wyzwań i szans dla Pomorza pod względem morskiej energetyki wiatrowej. – Podejmujemy wyzwanie dotyczące rozwoju gospodarczego w oparciu o OZE. Z mojej inicjatywy w ministerstwie klimatu i środowiska został podpisany list intencyjny dotyczący budowy umowy sektorowej i morskiej energetyki morskiej na Bałtyku. Do współpracy zaprosiliśmy m.in. spółki energetyczne i ministerstwo aktywów państwowych, a także ministerstwo gospodarki morskiej dot. portów i logistyki, które jest obecnie w ministerstwie infrastruktury. Zaprosiliśmy do współpracy także ministerstwo obrony narodowej, tak aby uwzględnić interesy obronne kraje – powiedział na spotkaniu. Obecnie jest blisko sto podmiotów dot. budowy partnerstwa centralnego, które są zaangażowane w prace sześciu zespołów. Ich celem jest wypracowanie umowy sektorowej, w tym także – jak powiedział – rozwoju portów.
– Chcemy, aby umowa sektorowa stwarzała szansę rozwoju firm lokalnych. To właśnie na Pomorzu Środkowym będzie koncentrować się rozwój offshore’u w Polsce. Warto do tego dodać także produkcję zielonego wodoru. Tworzy się więc duży obszar gospodarczy, który będzie wart ponad 130 mld zł do 2040 roku. Do 2050 roku w Polsce może powstać nawet 28 GW mocy zainstalowanej w morskiej energetyce wiatrowej – powiedział wiceminister. Przypomniał, że unijna strategia offshore zakłada powstanie 300 GW mocy do 2050 tylko w morskiej energetyce. W ramach tych i dodatkowych technologii, inwestycje mogą wynieść nawet 800 mld euro. – Polska może być tu liderem, co pokazuje podpisanie z inicjatywa Polski, deklaracja bałtycka, podpisana z państwami Morza Bałtyckiego. Chcemy, aby od 2024-2025 roku powstawały na polskim Bałtyku pierwsze morskie farmy wiatrowe. Chcemy, aby polskie firmy w Gdańsku, Gdyni i Władysławowie obsługiwały nie tylko polskie farmy, ale także instalacje w krajach sąsiednich – powiedział.
Na zakończenie wiceminister Zyska zaznaczył, że projekt ustawy o morskiej energetyce wiatrowej jest na ostatniej prostej prac legislacyjnych. – Wierzę, że już niebawem, za kilka dni, rząd przyjmie projekt ustawy, która trafi do Sejmu i wejdzie w życie pod koniec tego lub na początku przyszłego roku – zakończył.
Bartłomiej Sawicki
KE przedstawiła strategię dla offshore. 800 mld euro inwestycji i 300 GW do 2050 roku