Nowa przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen udzieliła wywiadu niemieckiemu Bildowi, w którym uznała projekt Nord Stream 2 za przedsięwzięcie polityczne i biznesowe. Zaapelowała o jego demonopolizację.
Z perspektywy europejskiej uważam, że kluczowe jest dla nas zapewnienie dostaw energii z różnych źródeł, tak, by uniknąć zależności. Tak więc, pierwszym właściwym krokiem jest unbundling Nord Streamu (chodzi o rozdzielenie działalności dystrybucyjnej od przesyłowej, która miałaby zapobiec monopolowi – red.). I oczywiście, ten projekt ma zarówno biznesowy, jak i polityczny wymiar – czytamy w wywiadzie. – Istnieje ryzyko zbyt dużego uzależnienia dostaw energii od Rosji. Aby zdywersyfikować źródła dostaw, kluczowe są dla nas inne formy energii. Potrzebujemy konkurencji i musimy uwzględnić interesy naszych wschodnich sąsiadów.
Rozdział właścicielski to przepis trzeciego pakietu energetycznego Unii Europejskiej, który ma na celu demonopolizację dostaw gazu. Jeden podmiot – jak Gazprom – nie może jednocześnie kontrolować infrastruktury oraz odpowiadać za dostawy surowca. Rosjanie nie mają takich przepisów. Komisja Europejska dzięki rewizji dyrektywy gazowej będzie mogła nadzorować wdrożenie przepisów unijnych względem Nord Stream 2 przez stosowne podmioty niemieckie i rosyjskie.
Fakt/Wojciech Jakóbik