Budowany kosztem ok. 6,2 mld zł nowy blok o mocy 910 megawatów to największa obecnie inwestycja grupy Tauron i jedna z kilku największych w polskiej energetyce. Blok będzie zużywać ok. 2-3 mln węgla rocznie przez kolejne 30-40 lat. Ma ruszyć w 2019 roku. Budowa przebiega zgodnie z przyjętym harmonogramem; w kwietniu rozpocznie się montaż stalowej konstrukcji kotła, powstaje 180-metrowa chłodnia kominowa.
Prezes Nowakowski zapewnił, że Tauron, dla którego węgiel jest dominującym nośnikiem energii, nadal będzie korzystał z tego surowca, będącego dla spółki „lokalnym paliwem”. Jedocześnie zamierza robić wszystko, aby korzystanie z węgla było ekologiczne i efektywne – przykładem ma być właśnie nowy blok w Jaworznie, którego sprawność energetyczna będzie o ok. 12 proc. wyższa od średniej sprawności w polskiej energetyce; instalacja spełni też wyśrubowane normy ekologiczne.
Mówiąc o nowej strategii grupy Tauron prezes wyraził nadzieję, że zapewni ona spółce – jak mówił – „dobrą przyszłość i stabilną dostawę energii do polskiego systemu energetycznego”.
„Strategia to dzisiaj fundamentalna kwestia dla spółki. Chcemy popatrzeć w przyszłość – strategia ma za zadanie przewidzieć pewne trendy rynkowe, które wystąpią w sektorze energetycznym, również w górnictwie” – tłumaczył Nowakowski.
Dokument ma też ujmować przewidywane regulacje dla sektora energetycznego – na szczeblu unijnym i krajowym. Prezes Tauronu liczy tu na współpracę z Ministerstwem Energii, którego powołanie – jego zdaniem – pozytywnie wpłynie na „ukształtowanie długoterminowych ram rozwoju spółek energetycznych”.
Wśród ważnych dla spółki przyszłych regulacji prezes wymienił ewentualne wprowadzenie rozwiązań, tworzących mechanizmy płatności spółkom energetycznym za moc. Chodzi o tzw. rynek mocy, dzięki któremu wytwórcy energii mogliby otrzymywać środki nie tylko za faktycznie wytworzoną i sprzedaną energię, ale także – przynajmniej w części – za moc wytwórczą, którą stawiają na potrzeby polskiego systemu elektroenergetycznego. Tego typu rozwiązania od dawna są postulowane przez producentów energii.
Nowa strategia Tauronu ma służyć m.in. zwiększeniu efektywności i podniesieniu wartości grupy. Zarząd chce w niej pokazać inwestorom ścieżkę długofalowej budowy wartości, m.in. poprzez zapewniające dobrą rentowność inwestycje oraz nastawienie na klientów, którzy są największą wartością dla grupy, integrującej w sobie różne rodzaje aktywności – od wydobycia węgla, poprzez produkcję energii, po jej dystrybucję i sprzedaż finalnym odbiorcom.
Jak zapowiadał w grudniu tego roku prezes Nowakowski, właśnie sprzedaż energii i dodatkowych usług mają być wśród głównym kierunków nowej strategii. Ma ona również wpisywać się w rządowy program dla polskiej energetyki. Ważnym jej elementem będą badania i rozwój.
Obecnie w grupie Tauron obowiązuje strategia na lata 2014-2017 z perspektywą do roku 2023, przyjęta w połowie 2014 r. przez poprzedni zarząd spółki. Wśród kluczowych inwestycji tego planu znalazły się m.in. budowa bloku o mocy 910 megawatów w Jaworznie i budowa bloku o mocy 413 megawatów w Elektrowni Łagisza.
Cały plan inwestycyjny na lata 2014-2023 wyceniono w dotychczasowej strategii na ok. 37 mld zł. Prócz inwestycji w nowe źródła wytwarzania energii wymieniono tam m.in. inwestycje w rozwój sieci dystrybucyjnej umożliwiające przyłączanie źródeł (w tym rozproszonych), sprostanie wyzwaniom wprowadzonej regulacji jakościowej, inwestycje w źródła kogeneracyjne oraz modernizację i rozwój sieci ciepłowniczej, a także inwestycje w górnictwo – w kopalniach Janina i Sobieski. Niedawno grupa Tauron kupiła kolejną kopalnię – Brzeszcze.
Tauron to jedna z największych firm w Polsce, jest też największym w kraju dystrybutorem energii elektrycznej – spółki z grupy sprzedają energię do ponad 5,3 mln odbiorców końcowych. Grupa kontroluje ok. 20 proc. polskich zasobów energetycznego węgla kamiennego, jest drugim co do wielkości wytwórcą energii elektrycznej w Polsce.